Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żory wysłały transport do Tetyjowa. To ich miasto partnerskie na Ukrainie. Żory przekazały mu trzydzieści palet z najpotrzebniejszymi darami

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
Z Żor na Ukrainę pojechało w sumie trzydzieści palet z darami.
Z Żor na Ukrainę pojechało w sumie trzydzieści palet z darami. UM Żory
Leki, artykuły higieniczne, a nawet agregaty prądotwórcze. Transport z trzydziestoma paletami po brzegi wypełnionymi takimi darami pojechał z Żor na Ukrainę. To odpowiedź władz i mieszkańców miasta na apel mera Tetyjowa - miasta partnerskiego Żor na Ukrainie - który poprosił żorzan o wsparcie.

Żory wysłały transport do Tetyjowa. To ich miasto partnerskie na Ukrainie. Żory przekazały mu trzydzieści palet z najpotrzebniejszymi darami

Żorzanie mają wielkie serca. Mieszkańcy udowodnili to już wielokrotnie, a w ostatnim czasie mają ku temu wiele okazji. Jest to związane oczywiście z wojną na Ukrainie. Zaatakowanemu przez Rosję krajowi, mieszkańcy Żor pomagają na różne sposoby.

Żorzanie pomocy nie mogli odmówić swojemu partnerskiemu miastu na Ukrainie - Tetyjowowi - tym bardziej, że o wsparcie poprosiły ich władze położonego w obwodzie kijowskim partnera Żor. Mer Tetyjowa, Bogdan Balahura zwrócił się o pomoc do władz Żor, listownie kierując do nich dramatyczny apel.

- Obywatele Ukrainy zmuszeni są bronić swojej ojczyzny przeciwko jednej z największych armii świata. Federacja Rosyjska zabija pokojowo nastawionych obywateli Ukrainy, niszczy miasta i wsie, oraz niszczy strukturę krytyczną. Siły zbrojne Ukrainy i obrona terytorialna sił zbrojnych chronią życie każdego z nas, czasami kosztem własnego życia. Apelujemy do was jako do naszych przyjaciół i partnerów oraz prosimy o realną pomoc - napisał w liście wysłanym na adres żorskiego magistratu, mer Tetyjowa.

W wysłanym do Żor apelu, władze Tetyjowa wskazały, jakie są ich najpilniejsze potrzeby. Jak zaznaczono, mieszkańcom oddalonego o ok. 150 kilometrów od Kijowa miasta brakuje podstawowych artykułów higienicznych oraz elementów wyposażenia ochronnego, którego potrzebują idący na front żołnierze.

Odpowiedź Żor i ich mieszkańców mówi sama za siebie. W ciągu ponad tygodniowej zbiórki, żorzanom udało się zebrać ogromną ilość darów, która ułożona na trzydziestu paletach i załadowana do ciężarówki ruszyła jako konwój z pomocą humanitarną w stronę ukraińskiej stolicy.

Wprawdzie nie udało się przekazać Tetyjowowi potrzebnego wyposażenia ochronnego dla żołnierzy, czy terenowych samochodów, o które także poprosił mer partnerskiego miasta Żor, ale udało się zebrać najbardziej podstawowe artykuły codziennej potrzeby dla tamtejszych mieszkańców.

- Wśród nich (darów - przyp. red) znalazły się m.in. artykuły higieniczne, podstawowe środki medyczne, jedzenie i pieluchy dla niemowląt, żywność a nawet agregaty prądotwórcze - wylicza Adrian Lubszczyk, Naczelnik Wydziału Promocji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta w Żorach.

Wkład żorzan w akcję pomocy dla Tetyjowa nie pozostał niezauważony przez władze miasta. Waldemar Socha, prezydent Żor podziękował mieszkańcom, którzy tak licznie odpowiedzieli na potrzeby miasta partnerskiego Żor na Ukrainie.

- Serdecznie dziękujemy mieszkańcom Żor za ogromne zaangażowanie w pomoc dla naszych sąsiadów ze wschodu. Podziękowania kierujemy także w stronę wolontariuszy i strażaków z OSP Żory, którzy włożyli wiele trudu w segregowanie i pakowanie darów - dziękował osobom, które włączyły się w akcję prezydent Waldemar Socha.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto