Żory: zaatakował ratowników medycznych, wybił szybę w karetce. "Nie wiem, co mi strzeliło do głowy"
Nietypowe zdarzenie z agresywnym pacjentem miało miejsce na osiedlu Księcia Władysława w Żorach. Napastnikiem okazał się 21-letni mieszkaniec Chorzowa.
Do zdarzenia doszło w miniony piątek, na osiedlu Księcia Władysława, w godzinach popołudniowych. Zespół pogotowia ratunkowego otrzymał wówczas zgłoszenie o nieprzytomnym mężczyźnie, leżącym w rejonie bloku numer 7.
- Kiedy ratownicy przybyli na miejsce zastali śpiącego na ławce mężczyznę. Sprawdzając, czy ma zachowane funkcje życiowe obudzili go, a ten wtedy zezłościł się. 21-latek był agresywny i wulgarny. W pewnym momencie odszedł od ambulansu, a po chwili wrócił i znienacka zaczął uderzać telefonem komórkowym w boczną szybę, od strony pasażera i ją wybił - wyjaśnia Kamila Siedlarz, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Żorach.
Ratownicy wezwali policjantów, a ci zatrzymali agresywnego pacjenta. Ustalili też, że wartość zniszczonej szyby, które posiadała liczne odpryski, zarysowania i pęknięcia wynosi ponad 1 200 złotych.
- 21-latek jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Przyznał się do winy, jednak nie potrafił wytłumaczyć się ze swojego zachowania, dodając zdawkowo: „nie wiem co we mnie wstąpiło”. Grozi mu do 5 lat więzienia - dodaje policjantka.
Jaki olej do smażenia?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?