Żorzanki oszukane w internecie. Wystawiły na sprzedaż przedmioty. Fałszywi kupujący wysłali im podejrzane linki. Kobiety straciły pieniądze

Oszustów w internecie nie brakuje. O ich działalności na własnej skórze przekonały się mieszkanki Żor, które wchodząc na podsunięte przez złodziei strony internetowe straciły pieniądze ze swoich kont bankowych.

W przypadku obu żorzanek schemat działania oszustów był identyczny. Kobiety postanowiły na stronie aukcyjnej w sieci wystawić na sprzedaż przedmioty, których chciały się pozbyć. Zainteresowanie ich kupnem wyrazili oszuści, dla których była to część ukartowanego planu.

Gdy transakcja zbliżała się do finalizacji, kobiety otrzymały od chętnych do zakupu internautów wiadomość z linkiem do strony internetowej. Kiedy w nią kliknęły, zniknęły pieniądze z ich kont w banku!

- Niestety takie linki zazwyczaj prowadzą do fałszywych stron portali sprzedażowych lub fałszywych bramek integratorów płatności w efekcie czego oszuści pozyskują dane do logowania na nasze konto bankowe, a potem je okradają - mówi asp. szt. Kamila Siedlarz, rzecznik prasowy policji w Żorach.

Patentów wykorzystywanych przez złodziei w sieci jest od groma. Jak się przed nimi bronić? Jak mówią mundurowi, całkowitą ochronę może dać nam jedynie ostrożność i zdrowy rozsądek, a także podejrzliwość.

- Nie klikajcie w fałszywe linki, nie podawajcie swoich danych osobowych, danych dostępowych do banku, czy danych karty płatniczej. Nie zatwierdzajcie też przelewu hasłem wysłanym w wiadomości SMS lub mobilną autoryzacją - apeluje policja.

Jednocześnie stróże prawa zdradzają kolejne metody oszustów służące do internetowej kradzieży. Mundurowi radzą, by szczególną uwagę zwracać na wiadomości e-mail informujących o konieczności akceptacji rzekomej prośby o przyznanie kredytu. Podejrzliwie należy także traktować towaru na raty, który należy potwierdzić za pomocą dedykowanej aplikacji

- Nie wykonujmy żadnych operacji zanim nie upewnimy się, że nie doszło do przestępstwa - instruują policjanci.