MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Strażacy i policjanci pomagali kotu z zakleszczoną łapką w Żorach

Szymon Kamczyk
Strażacy i policjanci zostali wezwani wczoraj na ul. Dąbrowskiego w Żorach, gdzie w komorze slinika samochodu osobowego zakleszczył się kot.

Strażacy i policjanci pomagali kotu z zakleszczoną łapką w Żorach

Kierująca pojazdem ruszyła i po chwili usłyszała donośne miauczenie, dobiegające spod maski. Szybko zatrzymała pojazd i otworzyła maskę. - Okazało się, że łapa zwierzęcia została zaciśnięta w kole pasowym silnika. Prawdopodobnie zwierzak dostał się do komory silnika, aby się ogrzać, a nieświadoma niczego żorzanka ruszyła na drogę – informuje Krzysztof Kuś, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Żorach.

Ratownicy wezwali na miejsce weterynarza, który asystował przy wyciąganiu kota. Ranne i wyczerpane zwierzę trafiło pod opiekę weterynaryjną. - Policjanci przypominają, że szczególnie jesienną pora, gdy spada temperatura powietrza, koty mają w zwyczaju ogrzewać się pod maskami naszych samochodów. By uniknąć podobnych zdarzeń warto przed włączeniem silnika zajrzeć pod maskę i sprawdzić, czy aby nie schroniło się pod nią wolno żyjące zwierzę – apeluje Kamila Siedlarz z żorskiej policji.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto