27,3 mln zł miasto planuje wydać w tym roku na inwestycje. Będzie targowisko końskie, Dom Kultury

Uwaga żorzanie! W tym roku nie możemy liczyć na żadne gigantyczne inwestycje, na które miasto zaplanowało "tylko" 27 mln 313 tys. zł. To ponad trzy razy mniej niż w roku ubiegłym i aż o ponad 100 mln zł mniej niż dwa lata temu!
- Sytuacja budżetowa w 2012 roku powinna być stabilna. Nie przewidujemy żadnych napięć. Mamy nadzieję, że zrealizujemy ten budżet i wszyscy mieszkańcy będą zadowoleni - mówi Waldemar Socha, prezydent Żor.
Najwięcej pieniędzy w tym roku miasto wyda na oświatę (w tym zawierają się także opłaty związane z funkcjonowanie żłobka ). To w sumie 92 mln 190 tys. zł. Z kolei np. na kulturę i dziedzictwo narodowe miasto przeznaczy 10 mln 824 tys. zł, a na kulturę fizyczną wyda 12 mln 220 tys. zł.
Jakich inwestycji nie zabraknie w tym roku w Żorach? Na pewno drogowych. - W drugim kwartale roku powstanie sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu al. Zjednoczonej Europy i ul. Okrężnej. Koszt budowy to 220 tysięcy złotych. Poza tym na budowę i remonty dróg gminnych wydamy 1 mln 680 tys. złotych, a na poprawę infrastruktury w dzielnicach - 750 tys. złotych - mówi Waldemar Socha.
Tylko na samą budowę żłobka na os. Sikorskiego zostanie przeznaczona kwota 563 tys. zł, a na budowę targowiska końskiego na Kleszczówce - 1 mln zł. Tam też powstanie miasteczko ruchu drogowego za 1 mln 100 tys. zł. Połowę tych środków przekaże wojewoda śląski. Będzie też kontynuowana przebudowa Domu Kultury za 3 mln 361 tys. zł.
Mieszkańców ucieszy też druga siłownia na wolnym powietrzu, jaka powstanie na osiedlu Sikorskiego. Będzie podobnej wielkości do tej ze Śródmieścia i pochłonie 170 tys. zł. W tym roku miasto rozliczy się też za rozbudowę i modernizację krytej pływalni wraz z budową parkingów i przebudową ul. Wodzisławskiej. Zapłacimy 2 mln 500 tys. zł. Przekażemy także 2 mln 600 tys. zł z rozliczenia z remontu drogi krajowej. - Teraz zakończył się dopiero spór z głównym wykonawcą. Przed sądem została podpisana ugoda dwóch stron - mówią urzędnicy.
Urzędnicy szacują, że na koniec tego roku dochody miasta wyniosą 222 mln 921 tys. zł. Z kolei wydatki planują w wysokości 216 mln 973 tys. zł. Z tego wynika, że będzie nadwyżka w budżecie w wysokości 5 mln 948 tys. zł. Od 2003 r. miasto zaciąga kredyty i stara się na bieżąco je spłacać, dlatego na koniec tego roku Żory będą dłużne bankom jeszcze ok. 130 mln zł (w tym zawierają się także pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach). Wszystko ma być spłacone do 2024 roku.