Seks w miejscu publicznym? Nie tylko "akcja" w Pyrzowicach!
Kompletnie naga para, która – nie zważając na okoliczności – korzystała z chwili i oddawała się miłosnym uniesieniom… Do zdarzenia doszło kilka dni temu na lotnisku w Pyrzowicach – tuż przy parkingu! W biały dzień.
Niczym niewzruszeni i nieskrępowani kochankowie nie przerwali igraszek nawet na widok przejeżdżających i „dopingujących” ich świadków. Gorące okrzyki „dajesz, dajesz” też nie zrobiły na nich żadnego wrażenia.
Stosunek w miejscu publicznym jest traktowany jak wykroczenie. Najczęściej jest to uznawane za „nieobyczajny wybryk”. Osoby, które się go dopuszczą, muszą liczyć się z naganą, karą grzywny do 1500 złotych, albo nawet ograniczeniem wolności i aresztem!
Tam również interweniowała policja z podobnym... problemem. Sprawdź w galerii poniżej:
Dogging to już problem?
Tego typu sytuacje można uznać za dogging. Cóż to takiego? To czerpanie satysfakcji z tego, że ktoś może nas nakryć i oglądać w czasie miłosnych uniesień. W praktyce oznacza to fakt, że niektóre osoby mogą osiągnąć satysfakcję seksualną wyłącznie w ekstremalnych warunkach. Na razie nie wiadomo, czy kochankowie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.
Jak się okazuje, sprawa "pyrzowickich kochanków" to nie jedyna tak akacja w ostatni czasie w Polsce.
Sprawdź, gdzie w ostatnim czasie policja czy straż miejska miała PODOBNE problemy - to wszystko zdarzenia z kilku/kilkunastu ostatnich miesięcy. To przechodzi ludzkie pojęcie! W wielu przypadkach, uczestnicy miłosnych igraszek zostali ukarani mandatem.
Wejdź w galerię poniżej i czytaj więcej:
Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?