Oficer prasowy policji w Żorach przerwał wywiad i zatrzymał sprawcę rozboju!
We wtorek, 11 czerwca, podczas briefingu prasowego organizowanego w Żorach, do rzecznika żorskiej komendy, asp. Marcina Leśniaka podeszło dwóch roztrzęsionych nastolatków. Zgłosili, że kilka minut wcześniej w rejonie placu zabaw nieznany mężczyzna wyciągnął w ich kierunku nóż, zagroził im i zażądał pieniędzy. Wystraszeni chłopcy oddali mu gotówkę, którą mieli przy sobie. Młodzi ludzie dokładnie opisali napastnika, a policjant, nie zważając na okoliczności, ruszył w pościg za sprawcą, informując telefonicznie dyżurnego o podjętych działaniach.
- Za policjantem pobiegli również nastolatkowie. Podczas poszukiwania agresora, przed sklepem na okolicznym osiedlu, jeden z chłopców rozpoznał sprawcę. Policjant podbiegł do mężczyzny, obezwładnił go, a następne zatrzymał - informuje Komenda Miejska Policji w Żorach.
W tym samym czasie, asp. Leśniak poprosił jednego z chłopców o kontakt z dyspozytorem numeru alarmowego i poinformował o dokładnym miejscu zatrzymania 32-latka. Po chwili potwierdziło się, że napastnik w lewej kieszeni bluzy miał nóż, którym zastraszył nastolatków, a w dłoni trzymał skradzioną gotówkę.
- 32-latek został przekazany patrolowi prewencji, a podczas przeszukania policjanci znaleźli przy nim także karabińczyk zawierający ostrza. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Jak się okazało, mężczyzna wielokrotnie był karany za przestępstwa rozbójnicze. Na szczególną uwagę i słowa uznania zasługuje postawa 16-latków, którzy w stresującej dla nich sytuacji zachowali zimną krew, nie stawiali oporu napastnikowi oraz zapamiętali wiele istotnych szczegółów, które pozwoliły policjantowi zidentyfikować i zatrzymać agresora - tłumaczy policja.
Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi kara do 20 lat więzienia.
Rzecznik, który nie boi się pomocy
To jednak nie pierwszy raz, gdy asp. Marcin Leśniak reagował w sytuacjach, w których ktoś potrzebował pomocy. Jak udało nam się ustalić, w 2022 roku, spacerując po jednym z nadreńskich miast, mundurowy z Żor zauważył około 65-letniego mężczyznę, który słaniał się na nogach i kurczowo chwytał się w rejonie serca. Policjant nie czekał ani chwili i podjął odpowiednie działania. Asp. Marcin Leśniak przebywający wówczas na urlopie ocenił sytuację i przystąpił do udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. W tym samym czasie inny członek rodziny powiadomił służby ratunkowe.
Przed ponad rokiem, rzecznik prasowy żorskiej policji był również świadkiem awantury w jednej z restauracji. Do lokalu wszedł agresywny mężczyzna, który w kierunku jednego z klientów zaczął wykrzykiwać, że go zabije. Był pobudzony i agresywny. W pewnym momencie zaczął krzyczeć, że ma przy sobie broń. Wtedy do akcji wkroczył asp. Marcin Leśniak, który przebywał w tym miejscu z rodziną w czasie wolnym od służby. Policjant ujął mężczyznę, który został przekazany umundurowanym policjantom.
W marcu tego roku, asp. Leśniak, gdy z okna zauważył wypadek przed komendą, ruszył na ratunek. Policjant wybiegł z komendy i zauważył zakrwawioną twarz motocyklisty. Udzielił mu pierwszej pomocy i poprosił jednego ze świadków, by ten pobiegł do dyżurnego komendy.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Koniec sprawy Assange'a. Ugoda z USA zapewnia mu wolność
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?