18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kochamy dzielnice Żor: Dzisiaj poznajcie dzielnicę Baranowice. Za co mieszkańcy ją kochają?

Katarzyna Śleziona
ARC. / Muzeum Miejskie w Żorach
Kiedyś w lasku w Baranowicach zobaczyłem psa, który zatrzymał się pod drzewem i patrzył w górę. Zaciekawił mnie. Okazało się, że na drzewie przysiadła wielka sowa, takiej ogromnej to w życiu nie widziałem - wspomina Krzysztof Mentlik, radny miejski i od 24 lat mieszkaniec Baranowic. Innego razu w tym samym lasku pan Krzysztof zobaczył lisa polującego na sarnę. - Takie "atrakcje" zdarzają się tylko w Baranowicach, i to w biały dzień - mówi pan Krzysztof.

Kontynuujemy cykl "Kochamy żorskie dzielnice". Dziś odwiedzamy Baranowice, które w tym roku świętują 600-lecie istnienia. - Nigdzie nie ma tak pięknych lasów, pól, łąk i stawów - mówią w Baranowicach. Żyje tu obecnie 1799 osób. To o 161 mieszkańców więcej niż 3 lata temu.
Największą "perełką" Baranowic wciąż jest pałacyk z pobliskim laskiem. - Mimo że zameczek jest dzisiaj ruiną i nie ma pieniędzy na jego odnowę, to ludzie chętnie tu spacerują, zbierają grzyby. W zeszłym tygodniu nawet dwie pary młode robiły sobie ślubne zdjęcia - mówi pan Krzysztof.
Dlaczego Baranowice są jeszcze wyjątkowe? - Mamy coraz lepsze drogi, blisko kościół, szkołę, nowoczesne przedszkole i ładne boisko - wymienia Danuta Pyrek, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich Baranowice, która od 32 lat mieszka przy ul. Pukowca. - Przeprowadziłam się tu za mężem z Rudziczki. Na początku trudno było mi się zaaklimatyzować, ale poznałam tutejszych ludzi i ich pokochałam - dodaje pani Danuta.
Niestety w tej spokojnej dzielnicy nie wszystko się podoba. - Na dłuższą metę uciążliwe jest sąsiedztwo strefy ekonomicznej. Mimo że zakłady produkcyjne dają ludziom pracę, to ruch samochodów ciężarowych przejeżdżających przez ul. Pukowca, jest czasem nie do zniesienia - mówi pan Krzysztof. Problemem są też prace związane z budową kanalizacji. - Drogi boczne są zniszczone, ciężko się jeździ - mówi pan Zbigniew, mieszkaniec Baranowic.
Jak zmienią się Baranowice za 5 lat? - Chcielibyśmy, aby nasz pałacyk w końcu został wyremontowany i aby stał się chlubą dla Żor - mówią zgodnie mieszkańcy Baranowic. KAKA

Polub nas na Facebooku:
https://www.facebook.com/ZoryNM

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto