Policyjny pościg za nastolatkiem w Żorach. 16-latek nie zatrzymał się do kontroli. Dlaczego uciekał?
Pościg na ulicach Żor. Sceny rodem z filmów akcji rozegrały się w środę, 14 lipca. Uwagę dzielnicowych przykuł kierowca motoroweru, a dokładnie pojazd, którym się poruszał. Jednoślad nie posiadał tablicy rejestracyjnej, nie miał lusterek ani kompletnego oświetlenia.
Wszystko to spowodowało, że policjanci postanowili zatrzymać kierującego nim mężczyznę. Ten jednak ani o tym myślał. Przyspieszył i rozpoczął ucieczkę.
- Policjanci podjęli pościg i wysyłając sygnały świetlne oraz dźwiękowe próbowali powstrzymać kierowcę od dalszej jazdy - tłumaczy asp. szt. Kamila Siedlarz, rzecznik prasowy policji w Żorach.
W końcu stróżom prawa udało się "dopaść" uciekiniera. Zanim jednak do tego doszło ten, zwiewając mundurowym zdążył złamać szereg przepisów ruchu drogowego i spowodować poważne zagrożenie. Nie tylko dla siebie, ale i innych kierowców oraz pieszych.
Gdy policjanci zatrzymali kierowcę motoroweru, okazało się, że za jego kierownicą siedział... 16-latek. Nastolatek nie chciał poddać się kontroli, bo na jednoślad wsiadł nielegalnie. Prowadził bez prawa jazdy.
Na domiar złego, jak przyznał żorskim mundurowym, taki wybryk zdarzył mu się nie po raz pierwszy! Co teraz stanie się z 16-latkiem? Nastolatek musi liczyć się z konsekwencjami swojego postępowania. Jego sprawą zajmie się teraz sąd rodzinny. To on zadecyduje karze.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?