Sytuacja miała miejsce w poniedziałek 11 września. Przed godziną 11, na ulicy Dworcowej w Żorach, policjanci zauważyli opla corsę, którego kierujący nie czekał, aż czerwone światło sygnalizatora „zgaśnie” i postanowił przejechać przez przejazd kolejowy.
- To niebezpiecznie zachowanie zauważył patrol ruchu drogowego, który w tym czasie czuwali nad bezpieczeństwem cyklistów korzystających ze ścieżek i przejazdów rowerowych - przekazuje asp. Marcin Leśniak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Żorach.
Kierującym corsą okazał się 39-letni żorzanin, który tłumaczył mundurowym, że musiał długo czekać przed przejazdem, gdyż przejechały aż dwa pociągi.
- Ukarany został wysokim mandatem karnym w wysokości 2000 zł i 15 punktów karnych za naruszenie zakazu wjazdu na przejazd kolejowy przy nadawanym sygnale czerwonym migającym - wskazuje policjant.
Mężczyzna ostatecznie odmówił przyjęcia mandatu, a sprawą zajmie się teraz sąd.
- Apelujemy do kierujących i pieszych o rozwagę na przejazdach kolejowych oraz respektowanie obowiązujących przepisów. Przypominamy, że pomimo faktu, iż zapory opuszczają się z kilkunastosekundowym opóźnieniem, względem nadawania sygnału zakazującego wjazdu na przejazd, to już samo czerwone światło zabrania kierującym wjazdu. Pamiętać należy również, iż kolejny raz za to właśnie wykroczenie grozi nam kara aż 4000 tysięcy złotych i 15 punktów karnych - apeluje policja.
Gazeta Lubuska. Ewakuacja w Zielonej Górze. W garażu były bomby
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Te popularne seriale wracają na ekrany tej jesieni. Sprawdź, co o nich wiesz - QUIZ
- Nowa żona Ronaldo: czwarta i młodsza od niego o 14 lat. Takie było ich wesele [WIDEO]
- Nowy "Znachor" to najlepsza ekranizacja w historii? Tym się różni od starego klasyka
- Trzyosobowa rodzina zginęła w wypadku na A1. Wiadomo, z jaką prędkością pędziło auto