Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uczniowie z Żor nie muszą się bać. Z powodu oszczędności miasto nie planuje lekcji zdalnych

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski
arc
Samorządy szukają oszczędności, bo podobnie jak odbiorcy indywidualni, muszą zmierzyć się z rosnącymi cenami opału i energii elektrycznej. Pojawiają się także wątpliwości, czy z uwagi na trudności z dostępnością opału, w szkołach nie powrócą lekcje zdalne. W Żorach uczniowie i ich rodzice mogą być jednak spokojni.

Przed tygodniem wskazywaliśmy o koniecznych oszczędnościach, które musi wprowadzić miasto Żory, z uwagi na drastycznie wysokie ceny opału i energii elektrycznej. To także pokłosie zapowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego, który wskazywał, że administracje rządowa i samorządowa, już od 1 października będą zobowiązane do zmniejszenia zużycia prądu o 10 procent.

Plan oszczędnościowy w Żorach

Miasto jest w trakcie opracowywania planu wymiany opraw oświetleniowych na tych ulicach, gdzie dotąd nie zostały one wymienione. Planuje się także utrzymywanie w budynkach miejskich temperatury 19 stopni C. Żory rozważają również całkowite wyłączenie lub czasowe ograniczenie podświetlenia budynków miejskich, w tym biblioteki, Muzeum Ognia itp. Jak słyszymy, także ilość dekoracji świetlnych w okresie świątecznym zostanie ograniczona, w porównaniu do lat ubiegłych.

Co z nauką w szkołach?

W mediach pojawiały się informacje, że niektóre z polskich samorządów rozważają możliwość wprowadzenia lekcji zdalnych. Jak wynika z rozporządzenia MEiN, naukę zdalną będzie trzeba wprowadzić w sytuacjach, które stanowią zagrożenie bezpieczeństwa uczniów. Chodzi o:

  • organizację i przebieg imprez ogólnopolskich lub międzynarodowych,
  • zagrożenie związanego z sytuacją epidemiologiczną,
  • inne nadzwyczajne zdarzenia,
  • nieodpowiednią temperaturę zewnętrzną lub w pomieszczeniach, w których są prowadzone zajęcia z uczniami, zagrażającej zdrowiu uczniów.

Właśnie nieodpowiednia temperatura w pomieszczeniach może prowadzić do wprowadzenia lekcji zdalnych. Warto dodać, że lekcje w sali nie mogą się odbyć, jeśli termometr w pomieszczeniu pokaże mniej niż 18°C.

Żory nie planują wprowadzenia lekcji zdalnych

Jak się okazuje, w Żorach nie planuje się wprowadzenia lekcji zdalnych, z uwagi na kwestie ogrzewania. Jak informowaliśmy przed tygodniem, żadna żorska szkoła nie jest ogrzewana węglem. W przypadku instytucji miejskich, zdecydowana większość budynków korzysta z ciepła systemowego. To oznacza, że jeśli nie powróci trudna sytuacja epidemiczna związana z koronawirusem lub nie wydarzy się inny kataklizm, to najbliższy rok szkolny uczniowie spędzą w szkolnych ławkach.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto