Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W poniedziałek ponowne otwarcie baru mlecznego

Katarzyna Śleziona
Katarzyna Śleziona
Bar mleczny zamknięto w zeszły poniedziałek na cały tydzień. W tym czasie zostało dokupionych parę sprzętów i placówka rusza już jutro



Otwarty zaledwie dwa tygodnie temu bar mleczny w Żorach przeżywa takie oblężenie, że prowadzący go niepełnosprawni nie nadążają z przygotowywaniem posiłków. Okazało się też, że brakuje w nim sprzętu do obsługi tak dużych rzesz klientów. Dlatego placówka została w zeszły wtorek zamknięta do końca tygodnia.

Ale spokojna głowa - od jutra znów będzie tu można zjeść placki ziemniaczane, czy zestaw obiadowy z ziemniakami, surówką i schabowym za 7 złotych. Żeby przyspieszyć i usprawnić obsługę, dyrekcja kupiła specjalny garnek, w którym jednocześnie będą się mogły gotować cztery rodzaje pierogów.
 Pojawił się też nowy piec i dodatkowe wyposażenie. – Wydaliśmy na to około 30 tysięcy złotych, ale obsługa będzie na pewno szybsza – mówi Jerzy Krótki, szef Zakładu Aktywności Zawodowej, pod szyldem którego działa bar.

Klienci baru już nie mogą się doczekać ponownego otwarcia. – Mam nadzieję, że już w poniedziałek zjem tu obiad. Próbowałem tu już placka węgierskiego.
Kosztował mnie tylko 6 złotych, a smakował wyśmienicie. W innym lokalu na mieście za to samo danie zapłaciłbym trzy razy więcej. Chciałbym jeszcze w barze spróbować pierogów z kapustą i grzybami, bo inni klienci je chwalili – mówi nam Kazimierz Dziopa, mieszkaniec Żor.
Klientów do baru najbardziej przyciągają niskie ceny. Za kotleta schabowego z ziemniakami i surówką zapłacimy jedynie 7,70 złotych. Na kawę zbożową z mlekiem wydamy 1,30 złotych, za jajecznicę z dwóch jaj na boczku - 2,50 zł, a za rosół z makaronem - tylko 3 zł. Największe wzięcie w barze mają m.in.: placki ziemniaczane (3 sztuki za 3 zł), naleśniki (1,8--2,50 zł), trzy rodzaje pierogów (8 sztuk za 5-6 zł), czy placek po węgiersku.
W barze posiłki przygotowuje m.in. 11 osób niepełnosprawnych. Pracują na dwie zmiany. A do pomocy mają pięciu terapeutów. Bar mleczny mieści się w dzielnicy Śródmieście na parterze różowej kamienicy na skrzyżowaniu ulic Kościuszki i Biskupa. Jest czynny od poniedziałku do piątku w godzinach 11-19.


– Gdyby jeszcze dwa tygodnie temu ktoś mi powiedział, że takie tłumy będą nas odwiedzać, to bym nie uwierzył – dodaje Jerzy Krótki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto