Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

24-letni Gracjan z Żor zginął kilka dni temu pod kołami pociągu. Przyjaciele uruchomili zbiórkę

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski
Pod koniec ubiegłego tygodnia informowaliśmy o tragicznym zdarzeniu, do którego doszło na torach kolejowych między dzielnicami Kleszczów i Baranowice. Pod kołami pociągu zginął 24-letni mężczyzna. Teraz jego znajomi uruchomili zbiórkę. Chcą w ten sposób urządzić godny pochówek swojego przyjaciela, a resztę środków przekazać rodzinie Gracjana.

Jak informowaliśmy przed kilkoma dniami, w nocy z soboty na niedzielę 23 października, służby ratunkowe zostały wezwane w okolice ulicy Ogrodniczej w Żorach, gdzie miało dojść do poważnego zdarzenia na torach kolejowych. Zgłoszenie, jako pierwsi przyjęli strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Żorach.

- Zgłoszenie otrzymaliśmy w nocy, o godzinie 2.05. Pierwsza informacja mówiła o potrąceniu osoby na torach - informował starszy ogniomistrz Paweł Kowolik, dyżurny stanowiska kierowania KMPSP w Żorach. - Na miejscu okazało się, że wypadek jest o wiele bardziej tragiczny w skutkach. Przez dłuższy czas nie mogliśmy odnaleźć osoby poszkodowanej - dodawał strażak.

Na miejsce dotarli również policjanci i ratownicy medyczni.

- Po przyjeździe na miejsce i rozmowie z maszynistą policjanci rozpoczęli poszukiwania potrąconej przez lokomotywę osoby. Ponad 150 metrów od miejsca uderzenia, przy torowisku odnaleziony został mężczyzna, wobec którego niezwłocznie podjęto próby reanimacji - podkreśla asp. Marcin Leśniak, rzecznik prasowy żorskiej policji.

Niestety, młodego mężczyzny nie udało się uratować.

Jak wynika ze wstępnych ustaleń śledczych, 24-latek spacerował po torowisku w rejonie elektrociepłowni. Gdy maszynista nadjeżdżającego pociągu relacji Katowice-Wisła zauważył człowieka na torach i użył sygnału dźwiękowego, mężczyzna chcąc uniknąć potrącenia, przeskoczył na sąsiedni tor. Nie zauważył jednak, że po tym torze, za jego plecami nadjeżdża towarowa drezyna, której maszynista hamował, ale niestety pociąg znajdował się zbyt blisko, aby uniknąć wypadku

Przyjaciele uruchomili zbiórkę

Tragedia wstrząsnęła najbliższymi młodego mężczyzny. Zapamiętali go jako zawsze uśmiechniętego, pomocnego i przyjacielskiego człowieka, który odszedł zbyt wcześnie. Uruchomiono również specjalną zbiórkę.

- Jako bliscy znajomi Gracjana organizujemy zbiórkę na pomoc rodzinie w ciężkim dla nich czasie, cała zbiórka zostanie przeznaczona na godny pochówek naszego przyjaciela, resztę pieniędzy przekażemy rodzicom Gracjana. Dziękujemy za każdą wpłaconą złotówkę - słyszymy.

Zbiórkę można wesprzeć tutaj: https://zrzutka.pl/4vrxfk.

Pożegnanie Gracjana odbędzie się w czwartek 27 października, na Cmentarzu komunalnym w Żorach przy ulicy Rybnickiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto