Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ciężkie życie niepełnosprawnych w Żorach [Raport]

Katarzyna Śleziona
Łucja Janiszewska od trzech lat stara się o budowę podjazdu do bloku
Łucja Janiszewska od trzech lat stara się o budowę podjazdu do bloku Katarzyna Śleziona
Sprawdziliśmy, czy miasto jest przyjazne niepełnosprawnym. Okazuje się, że podjazdów i wind zewnętrznych przy blokach jest zbyt mało. Raport naszej reporterki - Katarzyny Śleziony.

Sprawdziliśmy, czy miasto likwiduje bariery architektoniczne dla osób niepełnosprawnych. Jak się okazuje, podjazdów i wind zewnętrznych przy żorskich blokach jest wciąż za mało. A jeśli już są, to są wywalczone w pocie czoła przez osoby niepełnosprawne. Niektórzy nadal czekają...

Tak jest w przypadku 56-letniej Łucji Janiszewskiej, która od ponad trzech lat bezskutecznie stara się o budowę podjazdu do swojego bloku na os. Korfantego. Kobieta miała cztery lata temu amputowane obie nogi z powodu zaawansowanej miażdżycy. - Już nie pamiętam, czym jest wizyta w sklepie, a nawet spacer po parku. Wychodzę z mieszkania kilka razy w ciągu całego roku. Zawsze muszę liczyć na pomoc rodziny lub sąsiadów. Podjazd do bloku byłby spełnieniem marzeń - mówi Łucja Janiszewska.

Szefostwo Spółdzielni Mieszkaniowej "Żory", która administruje blokiem pani Łucji twierdzi, że może tylko pokryć częściowo koszty budowy podjazdu lub windy zewnętrznej. - Damy 20 procent z całej sumy na budowę, reszta musi pochodzić z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, który dysponuje pieniędzmi z Powiatowego Funduszu Rehabilitacyjnego Osób Niepełnosprawnych - mówi Maria Pałuchowska, zastępca prezesa zarządu SM "Żory".

To pieniądze, które są przeznaczane m.in. na rehabilitację osób niepełnosprawnych i likwidację barier architektonicznych w mieście. Okazuje się jednak, że już dziś MOPS tych pieniędzy nie ma. - Każdego roku mamy ograniczony budżet z PRFON-u. W tym roku wyniósł ponad 1,3 miliona złotych. Z tej puli musieliśmy dofinansować Warsztaty Terapii Zajęciowej, co pochłonęło ponad milion złotych. Poza tym resztę pieniędzy przeznaczyliśmy na dofinansowanie wyposażenia stanowisk pracy dla osób niepełnosprawnych, turnusy rehabilitacyjne, budowę dwóch platform, czy zakup środków ortopedycznych - mówi Aleksandra Adamczyk, dyrektor MOPS-u.
Mimo to pani Adamczyk przekonuje, że o pani Łucji nie zapomina. - Budowa platformy dla pani Łucji to będzie nasz priorytet na kolejny rok. Wtedy to z puli zgromadzonych środków dofinansujemy do 80 procent koszty budowy podjazdu lub windy zewnętrznej do bloku pani Łucji - dodaje dyrektor MOPS-u.
A co o usuwaniu innych barier architektonicznych mówią urzędnicy? - Dla inwalidów na wózkach coraz częściej budujemy chodniki, które są obniżone przy przejściach dla pieszych do poziomu ulicy. Z kolei dla osób niewidomych montujemy na przykład sygnalizacje świetlne, które specjalnym dźwiękiem wskazują, że jest zielone światło i można bezpiecznie przejść - mówi Dorota Marzęda, rzeczniczka żorskiego magistratu. - Są także oczywiście budynki użyteczności publicznej, jak urząd miasta, poczty, czy szpital, które mają podjazdy i windy dla osób niepełnosprawnych - dodaje rzeczniczka. Jednak cóż z tego, że takie udogodnienia są wprowadzane w mieście, jeśli osoby niepełnosprawne nie mogą się tym wszystkim nacieszyć, bo nie mają... możliwości wyjścia z domu.

Dziś przy blokach, którymi administruje Spółdzielnia Mieszkaniowa "Żory", jest 13 zjazdów i 5 wind zewnętrznych. Ostatnio taki wysięgnik został zamontowany przy bloku nr 1 na os. 700-lecia i przy bloku nr 14 na os. Pawlikowskiego. Z kolei na blokach, którymi administruje Spółdzielnia Mieszkaniowa "Nowa", są tylko zamontowane podjazdy, w tym 15 na jastrzębskich i 8 na żorskich budynkach. Ostatnio był robiony podjazd przy bloku nr 13 na os. Powstańców Śląskich.

Zachęcamy Was do dyskusji. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto