JSW chce wpłynąć na mieszkańców Żor, żeby wsparli ich inwestycje

Szanowni Państwo! Mieszkańcy Żor!

Zwracamy się do Was z apelem o poparcie planów związanych z przedłużeniem żywotności kopalni Borynia. Jako poważny przedsiębiorca musimy myśleć o przyszłości rmy i o zatrudnionych w niej ludziach. „Dłuższe życie” kopalń to pewność oraz stabilność dla obecnych i przyszłych pracowników kopalń, które bez inwestowania i poszerzania bazy zasobowej są zagrożone zamknięciem.
Wszyscy powinniśmy czuć się odpowiedzialni za polskie górnictwo, które wciąż jeszcze stanowi siłę napędową gospodarki i gwarantuje miejsca pracy dla tysięcy ludzi.

Koncesja, o którą ubiegamy się od sierpnia 2010 roku przedłuży żywotność tego konkretnego zakładu do roku 2042. Jeśli władze Żor zaopiniują nasze plany rozwojowe negatywnie – Borynia przestanie istnieć już około 2025 roku. Co oznacza likwidacja kopalni dla społeczności żyjącej z górnictwa chyba nikomu tłumaczyć nie trzeba. Sama kopalnia Borynia zatrudnia dzisiaj 3,5 tys. ludzi! W dzisiejszych, niepewnych gospodarczo czasach stabilność zatrudnienia jest największą wartością, dlatego – jako poważny i odpowiedzialny pracodawca – nie możemy pozwolić sobie na postrzeganie górnictwa z perspektywy „tu i teraz”.

Chcę podkreślić, że mieszkańcy Żor stanowią poważną część Jastrzębskiej Spółki Węglowej. 2500 mieszkańców Żor pracuje w naszych zakładach. Średnio tyle osób zatrudnia jedna kopalnia! Trzeba też pamiętać o tych, którzy pracują również w rmach współpracujących z JSW, czy w spółkach zależnych.

Lista rm powiązanych z branżą górniczą jest długa.
Może w tym miejscu warto przytoczyć kilka cyfr:

 Koncesja dla złoża macierzystego jest przyznana do roku 2025.
 Koncepcja dla zagospodarowania złoża „Żory–Warszowice” przewiduje wydłużenie żywotności kopalni Borynia do 2042 roku.
Oznacza to, że inwestycja ta wydłuży żywotność kopalni Borynia o 17 lat.
 Wydobycie z pierwszej ściany planowane jest na rok 2021. Oznacza to, że wydobycie w złożu „Żory–Warszowice” będzie prowadzone przez ok. 20 lat.
 Eksploatacja w złożu „Żory–Warszowice” od roku 2021 pozwoli na stopniowe przenoszenie eksploatacji do nowego rejonu przy zachowaniu założonego
poziomu wydobycia.
 Zasoby operatywne węgla kamiennego w obszarze złoża „Żory–Warszowice” to 31,54 mln ton.
 Powierzchnia złoża „Żory–Warszowice” wynosi 15,24 km2 i administracyjnie leży na obszarze miast: Jastrzębie–Zdrój i Żory oraz gminy Pawłowice.
 Łączny poziom wydobycia Boryni z obszaru macierzystego oraz ze złoża „Żory–Warszowice” w latach 2021–2042, a więc w przewidywanym
okresie eksploatacji złoża „Żory–Warszowice”, wyniesie 6300 ton na dobę.

Jastrzębska Spółka Węglowa jest największym pracodawcą w regionie. Zatrudnia obecnie 22,5 tysiąca osób. W biurach zatrudnienia leży około 20 tysięcy podań o pracę, 70 % z nich to podania od osób do 30 roku życia. Praca w JSW to już nie tylko stabilizacja, ale także prestiż. W JSW chcą pracować wysokiej klasy specjaliści, czy absolwenci renomowanych polskich uczelni. Nic dziwnego, zarobki w zakładach JSW należą do najwyższych w całej branży.
Górnictwo to także konkretne pieniądze dla gmin, na terenie których kopalnie się znajdują. Tylko w ubiegłym roku JSW odprowadziła niemal 1,8 miliarda
złotych podatków i opłat, z czego duża część trała do gminnych budżetów.
Spółka często też przejmuje na siebie rolę państwa i samorządów wspierając kulturę, medycynę, sport czy edukację. W przypadku Żor, pieniądze
ze Spółki trały m.in. do żorskiego szpitala, hospicjum, szkół, klubów sportowych, parai, stowarzyszeń, ochronek dla dzieci.
Szanowni Państwo,
Mamy zamiar pogodzić nasze plany rozbudowy kopalni z interesami i poczuciem bezpieczeństwa mieszkańców gmin, na terenie których chcemy rozpocząć
eksploatację. Wiemy, że taki kompromis jest możliwy. Świadczy o tym postawa władz Jastrzębia–Zdroju, Pawłowic, Suszca, gdzie radni uchwalili już zmiany
w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego. Po raz kolejny dali oni górnictwu zielone światło, gdyż zdają sobie sprawę z tego, że z górnictwa
żyje cały region i jest ono źródłem utrzymania dla dziesiątków tysięcy rodzin górników, a także pracowników rm wykonujących usługi dla kopalni.
Zapewniamy też, że z powodu rozbudowy Boryni nie wzrośnie zanieczyszczenie powietrza ani wód, a stosowane obecnie technologie eksploatacji pozwalają na zmniejszanie negatywnego oddziaływania na powierzchnię, podobnie jak podejmowane przez nas działania prolaktycznie w zakresie zabezpieczenia obiektów i infrastruktury powierzchniowej. Mamy również ogromne doświadczenie w usuwaniu szkód górniczych. Co ważne, ponad 99 % wszystkich spraw odszkodowawczych kończy się porozumieniem. Każdego roku na ochronę środowiska Spółka przeznacza około 120 milionów złotych.

Żyjemy na terenach górniczych i musimy się z tym pogodzić. Węgiel jest tu, a nie gdzie indziej. Kopalnia by przetrwać, musi się rozwijać, nie możemy więc mówić, że to nie nasz problem. W imieniu wszystkich górników – tych obecnie zatrudnionych oraz tych, którzy planują związać swoje życie z górnictwem oraz ich rodzin – zwracam się do Was o poparcie naszych planów rozwojowych.

Czesław Kubaczka
Dyrektor KWK Borynia-Zofiówka-Jastrzębie