Metanol w Żorach zbierał tragiczne żniwo. Jak jest teraz?

Metanol w Żorach zbierał tragiczne żniwo. Jak jest teraz?

Rok temu alkoholem niewiadomego pochodzenia zatruła się m.in. 52-letnia żorzanka, która przebywała w Regionalnym Ośrodku Ostrych Zatruć z Oddziałem Toksykologii Klinicznej w Sosnowcu. W ostatnich latach do miejscowych policjantów docierały też informacje o rzekomej sprzedaży trefnego alkoholu na targowisku przy ul. Folwareckiej (tak miało być m.in. we wrześniu 2012 r., gdy podobno dwie kobiety sprzedawały trefny alkohol). Dlatego mundurowi zaczeli kontrolować podejrzane punkty sprzedaży.

Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!

Dzisiaj na targowisku nikt nie sprzedaje alkoholu z Czech. Po tym, jak 16 września 2012 roku Główny Inspektor Sanitarny wydał decyzję o wstrzymaniu wprowadzania do obrotu na terytorium RP czeskiego alkoholu o zawartości powyżej 20 procent po doniesieniach o śmiertelnych zatruciach alkoholem pochodzącym z Czech, mundurowi w Żorach wsparli działania przedstawicieli Państwowej Inspekcji Sanitarnej i zaczęli kontrolować miejscowe sklepy, targowiska w poszukiwaniu czeskich trunków. Tylko w drugim dniu akcji ze sklepowych półek na terenie Żor "zniknęło" prawie 80 butelek czeskiego trunku wysokoprocentowego, a kontroli poddano 63 punkty dystrybucji alkoholu.

Dzisiaj funkcjonariusze wolą dmuchać na zimne i przestrzegają przed zakupem alkoholu niewiadomego pochodzenia, gdyby pojawił się w sprzedaży.

Policjanci z Żor apelują do mieszkańców o rozwagę i o to, aby nie pić alkoholu niewiadomego pochodzenia, bez znaków akcyzy, kupionego po niskiej cenie, czy poza oficjalnymi kanałami dystrybucji.
Skutki picia takiego alkoholu mogą być zabójcze. Spożycie mentanolu może spowodować śmierć albo utratę wzroku!

- W ubiegłym roku na terenie województwa śląskiego i opolskiego - dane pochodzące z Instytutu Medycyny Pracy - alkoholem niewiadomego pochodzenia zatruło się 37 osób, większość z tych przypadków zakończyła się, niestety, śmiercią. Zdecydowana większość zatruć spowodowana była przez spożycie m.in. alkoholu metylowego oraz produktów chemicznych nie przeznaczonych do konsumpcji, które są składnikami, między innymi, płynów do spryskiwaczy, odmrażaczy do szyb, rozpuszczalników, czy denaturatu - przestrzegają policjanci.

- Metanol jest silną trucizną. Wdychanie jego oparów lub wypicie kilkunastu gramów może być przyczyną ślepoty, a nawet śmierci. W ostatnich latach pojawiły się płyny do spryskiwaczy samochodowych, które zawierały znaczne ilości metanolu. Produkty te były często przyczyną zatruć u osób, które zdecydowały się na jego spożycie.
W celu ograniczenia dostępu do tego rodzaju alkoholu, od 4 stycznia 2014 r. obowiązuje zakaz sprzedaży niektórych wyrobów zawierających metanol w stężeniach powyżej 3%, m.in. zimowych płynów do spryskiwaczy szyb samochodowych i mieszanin denaturatu z metanolem. Naruszenie tego zakazu może skutkować karą do 2 lat więzienia - dodają policjanci.