18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Socha Żory: Za nami czwarta rozprawa sądowa prezydenta Sochy. Wyrok zapadnie 22 marca!

Katarzyna Śleziona
Sędzia referent Jarosław Wodzyński prowadzący rozprawę
Sędzia referent Jarosław Wodzyński prowadzący rozprawę Katarzyna Śleziona
W piątek, 22 marca zostanie ogłoszony wyrok w sprawie prezydenta Żor, Waldemara Sochy, któremu zarzuca się podanie nieprawdy w oświadczeniach majątkowych, składanych za lata 2006-2007. O tym poinformował dzisiaj, na czwartej rozprawie sądowej prezydenta, sędzia referent Jarosław Wodzyński.

Dzisiaj w sądzie zeznawali dwaj świadkowie - żona mieszkańca, od którego prezydent kupił działkę oraz osoba z księgowości spółki zajmującej się wykonawstwem remontowo-budowlanym z Żor (ta firma zbudowała prezydentowi dom).

Oskarżyciel - prokurator Rafał Figura i obrońca prezydenta - adwokat Jacek Błachut wygłosili też mowy końcowe.

Prokurator Figura stwierdził, że wina prezydenta nie budzi wątpliwości. - W toku śledztwa i rozprawy nie pojawiło się nic co wskazywałoby, że jest inaczej. Oskarżony wiedział, że w oświadczeniu majątkowym trzeba wykazać się skrupulatnością i podać prawdziwe dane. Jako osoba publiczna miał świadomość skutków podpisywania aktów notarialnych. Na co dzień spotyka się bowiem z takimi dokumentami, wiedział co robi, a jego wyjaśnienia nie są wiarygodne - mówił prokurator Figura, który zawnioskował o karę grzywny w wysokości 100 stawek dziennych po 80 zł każda i pokrycia kosztów sądowych.

Adwokat Jacek Błachut bronił Sochy, bo jego zdaniem piastowanie urzędu prezydenta przemawia za jego niewinnością. Zdaniem adwokata nie ma podstaw, aby skazać prezydenta i nie było nawet podstaw, aby przygotować akt oskarżenia przez wodzisławską prokuraturę. - Oskarżony od wielu lat piastuje publiczną funkcję, której podstawą jest społeczne zaufanie. Dlaczego miałby składać fałszywe oświadczenie? W 2006 roku wypełnianie oświadczeń było skomplikowane, mylili się nawet ministrowie - mówił adwokat Błachut.

Na sali rozpraw mogliśmy też usłyszeć samego prezydenta Sochę. - Jaki miałbym mieć cel, aby zatajać informacje? - pytał prezydent. Łamiącym głosem mówił, że ostatnich kilkanaście miesięcy było dla niego bardzo ciężkich. Prezydent stwierdził, że nie mając żadnych dowodów, zniszczono jego dobre imię, podważono społeczne zaufanie. Wszyscy pamiętamy, jak np. dziennik "Fakt" opublikował zdjęcie prezydenta z zasłoniętymi oczami. Sfotografowano też dom prezydenta, o który rzekomo miał się wzbogacić przez dokonanie przestępstwa. - Nie mając żadnych dowodów zniszczono moją reputację. Państwo, dla którego od tylu lat pracuję, wyrządza mi krzywdę - mówił ze łzami w oczach prezydent.

Sędzia Jarosław Wodzyński, prowadzący dzisiaj czwartą rozprawę sądową, stwierdził, że z uwagi na zawiły charakter sprawy, wyrok zostanie ogłoszony za tydzień (22 marca o godz. 11). Jednak gdyby pojawiłyby się nowe wątki w sprawie, rozprawa zostanie wznowiona.

Przypomnijmy, o nieprawidłowościach w maju 2011 roku donieśli do prokuratury agenci z Centralnego Biura Śledczego i postawili prezydentowi łącznie siedem zarzutów. Prokuratura z Wodzisławia zweryfikowała informacje i postawiła akt oskarżenia dotyczący czterech zarzutów, a trzy odrzuciła. Akt oskarżenia trafił pod koniec września 2011 roku do sądu w Żorach. 5 marca zeszłego roku sędzia Jarosław Wodzyński rozpatrywał wniosek obrony o umorzenie postępowania karnego w sprawie naszego prezydenta. Wobec jednego czynu z 28 kwietnia 2006 roku umorzono postępowanie. Pozostały trzy zarzuty. Teraz prezydentowi zarzuca się m.in. to, że zataił informacje o posiadaniu pewnej sumy pieniędzy i zaniżył wartość pewnej nieruchomości.

Polub nas na Facebooku

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto