Żory: Skuter w ogniu. 17-latek jechał bez uprawnień pożyczonym skuterem do swojej dziewczyny
W poniedziałek, 22 czerwca na ul. Wodzisławskiej interweniowali miejscowi strażacy. Było ok. godz. 20.40. Strażacy gasili skuter, który płonął na drodze. Jego kierowcy, 17-latkowi nic poważnego się nie stało.
Jak się okazało jednak, nastolatek jechał zbyt szybko ul. Wodzisławską do swojej dziewczyny. Nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem. W pewnej chwili stracił panowanie nad skuterem, przewrócił się razem z pojazdem. Skuter stanął w ogniu.
- Jednoślad płonął, a kilka metrów dalej siedział młody mężczyzna. Policjanci, którzy w tym czasie patrolowali miasto i zauważyli leżący na środku jezdni skuter, natychmiast ruszyli zorientować się, co się dzieje. Jak się okazało 17-latek na pożyczonym skuterze jechał do dziewczyny. W pewnym momencie na mokrej i śliskiej jezdni stracił panowanie za kierownicą i wywrócił się. Po upadku na ziemię skuter jednak jechał dalej, aż stanął w ogniu. Błyskawicznie na miejsce wezwano strażaków, którzy ugasili pożar. Młody kierowca na szczęście nie doznał żadnych obrażeń i był trzeźwy. Nie posiadał jednak niestety uprawnień do kierowania motorowerem - mówi asp. sztab. Kamila Siedlarz, rzeczniczka żorskiej policji.
ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami! > Kliknij w link!
Czytaj więcej na temat innych zdarzeń kryminalnych w Żorach w tym roku!
ZOBACZ TEŻ: Czytaj więcej na temat interwencji strażaków w Żorach w tym roku!
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?