Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żory: tragicznie mało kasy na staże i dotacje do własnej działalności

Katarzyna Śleizona
Ewelina Szymanek z Żor w pośredniaku nie znalazła wielu ofert pracy.
Ewelina Szymanek z Żor w pośredniaku nie znalazła wielu ofert pracy. Katarzyna Śleziona
Żorski pośredniak w tym roku może dostać aż o 70 procent mniej pieniędzy na aktywizację osób bezrobotnych. To oznacza mniej staży, szkoleń, czy dotacji na otwarcie własnego biznesu. 



Ministerstwo Pracy obcięło wszystkim pośredniakom pieniądze na staże, szkolenia, czy dotacje na otwarcie własnego biznesu, prace interwencyjne, stypendia w związku z podjęciem dalszej nauki itp.


Żorski urząd pracy w tym roku może dostać aż o 70 procent mniej pieniędzy na aktywizację bezrobotnych.



W tym roku dyrektorzy pośredniaka planują jedynie 50 staży dla osób bezrobotnych. W poprzednim roku było ich aż 439! Będzie też mniej przyznanych dotacji na podjęcie działalności gospodarczej.

– W tym roku z dofinansowania w wysokości 19,2 tysiąca złotych będzie mogło skorzystać maksymalnie 12 osób. A do tej pory napłynęło do nas prawie 20 wniosków o przyznanie dotacji. Dla porównania w roku ubiegłym aż 98 osób otrzymało od nas środki na otwarcie własnej firmy, na łączną kwotę prawie 1,7 miliona złotych. Ludzie najczęściej zakładali swój biznes w handlu, budownictwie, kosmetyce i w gastronomii – mówi Małgorzata Celebańska, wicedyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Żorach.


Na koniec 2010 roku w naszym mieście nie miało pracy 2100 osób, w tym 63 procent stanowiły kobiety. Stopa bezrobocia na koniec listopada wynosiła 10,4 procent. Jak będzie w tym roku? Prognozy nie są optymistyczne.


– Wszystko wskazuje na to, że może być coraz gorzej. Pracodawcy mówią, że nie ma pracy i przewidują kolejne zwolnienia – mówi 31-letnia Ewelina Szymanek, mieszkanka Żor, która od roku nie ma pracy.

– Zawiozłam już mnóstwo podań, ale słyszę, że nie ma nigdzie wolnych miejsc. Pilnie potrzebuję pracy, każdego fachu się chwycę – dodaje kobieta.


Najtrudniej dziś w Żorach znaleźć pracę właśnie kobietom. A będzie jeszcze trudniej, bo urząd dostał o 70 procent mniej środków niż w ub. roku.


– Mamy jednak nadzieję, że ta niepokojąca sytuacja się zmieni i jeszcze w tym roku uda się pozyskać dodatkowe pieniądze na aktywizacje osób bezrobotnych. Najwcześniej w czerwcu będziemy wiedzieć, czy są jakieś rezerwy unijne lub z Funduszu Pracy. Dla przykładu w tamtym roku dodatkowe środki otrzymaliśmy w późniejszych miesiącach, a nie na początku roku – dodaje Celebańska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto