Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żorzanie płacą więcej za wodę i ścieki

Katarzyna Śleziona
Od 1 stycznia w Żorach zmieniły się stawki za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i odprowadzenie ścieków. Obecnie żorzanie płacą 4,72 złote brutto za jeden metr sześcienny wody. Poprzednia cena wynosiła 4,68 zł. Natomiast ścieki podrożały z 5,40 do 5,45 złotych brutto za jeden metr sześcienny.

– Podwyżki są spowodowane zmianą w ustawie o podatku od towarów i usług w 2011 roku. VAT wzrasta z 7 do 8 procent. To wymusza na nas nowe ceny – tłumaczy Michał Pieczonka, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Żorach.


Nowe stawki będą obowiązywać do 31 marca tego roku. Potem planowany jest kolejny wzrost, jak to co roku bywa. – Nie wiadomo jednak o ile procent wzrosną ceny za wodę i ścieki – dodaje Pieczonka.


Co o tych zmianach mówią sami mieszkańcy?

– Rząd zaserwował nam solidne podwyżki. Ceny produktów i usług, za wodę i prąd wzrastają, tylko płace ani drgają. Wszystko drożeje, coraz trudniej się utrzymać. Na otuchę zostaje tylko fakt, że w mieście w końcu budują kanalizację w ramach unijnego projektu – mówi Andrzej Cebula, mieszkaniec Roju.


To właśnie tam ruszyły już pierwsze prace, ale na niewielkich fragmentach poza głównymi ulicami. W końcu podpisano też umowę na budowę kanalizacji w Rowniu.

– Teraz mamy już zawartych siedem umów, w tym sześć na budowę sieci i jedną na budowę stacji uzdatniania wody. W pierwszym kwartale tego roku zostanie też rozstrzygnięty przetarg na rozbudowę oczyszczalni. Oferty są złożone i oceniane. Niebawem wybierzemy wykonawcę – mówi prezes Pieczonka.

Obecnie trwa również projektowanie sieci w Śródmieściu, Osinach i Baranowicach w ramach dwóch różnych kontraktów.

– Bo najpierw trzeba przygotować projekty, a potem dopiero spokojnie ruszyć z pracą. I z tego względu to właśnie w tych dzielnicach najpóźniej ruszą roboty. Do tego dochodzą też prace w Kleszczówce. Są tam planowane na późną wiosnę, w okolicach maja i czerwca – dodaje Pieczonka.


Za nami są także najważniejsze konsultacje z mieszkańcami Roju, Kleszczowa i Kleszczówki. W dwóch pierwszych dzielnicach na spotkaniach było w granicach 150 osób. W tej ostatniej dzielnicy pojawiło się około 40 mieszkańców.
Roboty związane z budową kanalizacji ruszą pełną parą, gdy poprawią się warunki pogodowe.

– Czekamy aż śniegi zejdą. Wówczas prace rozpoczną się w każdej dzielnicy, najwcześniej tam, gdzie nie trzeba projektować nowej sieci i układu rur – dodaje prezes PWiK Żory.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto