Zwierzęta nie zasługują na takie traktowanie. Masowe porzucanie zwierząt to wciąż wakacyjny problem. O ochronie przyrody rozmawiano w Żorach

- To od nas zależy, w jakim świecie będziemy żyli my i przyszłe pokolenia - podkreślano podczas czwartkowej konferencji w Żorach, podczas której poruszano kwestie związane z ochroną przyrody i opieką nad zwierzętami. A moment, w którym o tym mówiono nie był przypadkowy. To właśnie w zbliżającym się okresie wakacji, schroniska zapełniają się porzuconymi zwierzakami. Niestety, nie wszystkie dostały od swoich właścicieli choć cień szansy na przeżycie i lądują porzucane gdzieś w lasach czy na uboczach.

- Zdarza się, że decyzje o posiadaniu zwierzaka są nieprzemyślane, a jeżeli decydujemy się na przygarnięcie zwierzęcia, musimy myśleć przyszłościowo, że trzeba je zabezpieczyć na okres wakacyjny, czyli już wcześniej szukać mu miejsca na czas wyjazdu, wśród rodziny czy w specjalnych hotelach dla zwierząt. Zdarza się jednak, że takie myśli przychodzą krótko przed wyjazdem i nagle okazuje się, że nikt nie może, a hotele są pełne. Zwierzęta są po prostu porzucane. Bywają i takie sytuacje, gdy zwierzaki odnajdywane są w lasach, bo ich właściciel nie ma na tyle w sobie odwagi, by oddać je do schroniska, gdzie mimo wszystko miałyby szansę na przeżycie i znalezienie mu odpowiedzialnego domu - mówi Izabela Kozieł z Pet Patrol Rybnik.

Nie tylko nieprzemyślane decyzje powodują, że w schroniskach brakuje miejsc. Ale to również brak wrażliwości wobec naszych mniejszych braci, których los najczęściej leży w naszych rękach.

- Musimy wiedzieć, że zwierzę nie jest rzeczą. Koniecznym jest, by zadbać o ich los, tak samo jak dbamy o siebie. A zadbać musimy również o naturę, bo dbając o naturę, dbamy o siebie - podkreślał asp. Marcin Leśniak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Żorach.

I właśnie dbałości o środowisko naturalne poświęcono wiele uwagi, bo wciąż zdarzają się sytuacje, że przestrzeń wokół nas - szczególnie leśna - jest zaśmiecana. Odpowiedzialność wobec przyrody, to również kwestie związane z segregowaniem odpadów, niepotrzebnym marnowaniem żywności czy zagrożeniami, które płyną z celowego wypalania traw i nieużytków. W szeroko rozumianą ochronę przyrody zaangażowani są nie tylko sami mieszkańcy, lecz także służby mundurowe i miejskie.

- Urząd Miasta w Żorach jest bardzo zaangażowany w sprawy ochrony środowiska i praw zwierząt. Mamy program ochrony zwierząt, w szczególności związany ze zwierzętami bezdomnymi. Czynimy szerokie działania, by ograniczać tą bezdomność, zaś jeżeli już mamy bezdomne zwierzęta, to działamy by przekazać je do odpowiednich organów. Posiadamy również szeroko zakrojone działania związane z ochroną środowiska - od ochrony wody, poprzez kontrolę hałasu czy działania związane z wysypiskami śmieci bądź sytuacjami kryzysowymi. To mnóstwo działań, które są niezwykle istotne dla środowiska, a w które zaangażowanych jest kilka wydziałów i sporo pracowników - mówił Adrian Lubszczyk, Naczelnik Wydziału Promocji, Kultury i Sportu UM Żory,

Czwartkowa konferencja była również miejscem, gdzie zaprezentowano wyjątkowy reportaż uczennic Zespołu Szkół Nr 2 im. ks. prof. Józefa Tischnera. Aleksandra Kałat i Natalia Łoboda przedstawiły w nim los zwierzaków, które trafiają do schroniska w Jastrzębiu-Zdroju. A reportaż ten powstał z kilku ważnych powodów.

- Wydaje mi się, że wciąż zbyt mało mówimy o adopcji zwierząt, o pracy w schroniskach i ludziach, którzy tam pracują. Poprzez reportaż chciałyśmy powiedzieć o tym w imieniu tych, którzy powiedzieć po prostu nie mogą. Wiele zwierzaków jest opuszczanych, bo pojawia się moda na posiadanie psa czy kota, a kiedy minie, są one po prostu porzucane. A powinniśmy pamiętać, że zwierzę też czuje - mówiła Aleksandra Kałat.