10-latka wezwała pogotowie do pijanej matki w Żorach
Jak się okazało 34-latka była kompletnie upojona alkoholem, gdy jednak dostrzegła pochylających się nad nią ratowników medycznych wstąpiła w nią agresja i dlatego wezwali oni mundurowych. Policjanci pomogli zespołowi przetransportować kobietę do karetki, gdyż jej stan był na tyle poważny, że wymagała hospitalizacji.
Interweniujący stróże prawa ustalili, że pomoc do mieszkania sprowadziła 10-letnia córka kobiety. Dziewczynka wraz z 7-letnią siostrą widząc w jakim stanie jest matka pobiegła do sąsiadki i poinformowała ją, że leży ona zamknięta w pokoju, na łóżku i nie reaguje na żadne bodźce. Ta z kolei wezwała karetkę, a potem, za zgodą ojca przebywającego w tym czasie w pracy, zaopiekowała się dziećmi.
Sytuacji rodzinnej małoletnich przyjrzą się teraz policjanci i sąd. Sprawdzą także, czy wcześniej dochodziło do podobnych incydentów i czy opieka nad dziećmi w rodzinie sprawowana jest właściwie.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?