W spotkaniu w Gimnazjum nr 2 wzięło udział ponad 300 mieszkańców Śródmieścia. Wielu z nich w środku spotkania wyszło z sali, bo nie uzyskali zadowalających odpowiedzi. Spotkanie zorganizowali przedstawiciele żorskich Wodociągów i projektanta ciepłociągu.
Początek spotkania nie zapowiadał wielkiej wrzawy. - Chcemy zbudować sieć ciepłowniczą, aby zlikwidować problem spalin wydobywających się z kominów domów na starówce. W pierwszej kolejności wysyłamy do mieszkańców ankiety, aby wiedzieć, jakie jest zapotrzebowanie na ciepło i ile mieszkańców chciałoby się podłączyć do sieci. To będzie ciepło zużyte do ogrzewania i na ciepłą wodę użytkową. O tym, czy mieszkańcy się podłączą do sieci, zdecyduje oczywiście ekonomia - mówił Michał Pieczonka, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Żory Spółka z o.o.
Mieszkańcy spokojnie wysłuchali słów prezesa, a potem zaczęli zadawać pytania, głównie o koszty podłączenia się do ciepłociągu. - Trudno dzisiaj podać konkretną cenę przyłącza. Dopiero po etapie projektowania sieci i zebrania ankiet ustalimy indywidualne koszty przyłączy dla każdego mieszkańca - odpowiedział Pieczonka.
Emocje wywołała też sprawa kosztów montażu tzw. wymiennika ciepła, specjalnego urządzenia, odpowiedzialnego m.in. za podgrzewanie powietrza. - Cena wymiennika to koszt średnio od 4 do 15, 20 tysięcy złotych - odpowiedział Piotr Duda z poznańskiej firmy, jaka zaprojektuje ciepłociąg w Żorach. Na sali momentalnie nastąpiło wzburzenie.
- To za droga inwestycja. Kogo na to stać? Chcemy dbać o ekologię, ale z emerytur mamy coś takiego opłacić? - mówił nam Edward Burcek, mieszkaniec ul. Osińskiej. - Najtańszym źródłem ciepła jest węgiel. Inwestycja musi być tak zaplanowana, aby opłacała się i inwestorowi, i użytkownikom. Gdzie tu zysk? - pytał z sali inny z mieszkańców.
W końcu niektórzy mieszkańcy zaczęli opuszczać spotkanie.
- Mam dom wielkości 108 metrów kwadratowych powierzchni. Palę węglem i rocznie "wychodzi" mnie to około 2 tysiące złotych. Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad kupnem pieca centralnego ogrzewania, bo stary mi się psuje. To są koszty od 5 do 15 tysięcy złotych. To ceny podobne do montażu wymiennika ciepła - powiedział nam Tomasz Śmietana, mieszkaniec ul. Garncarskiej.
- Nie wiem, czy podłączę się do ciepłociągu, bo na tym koszty się nie skończą. Drugie tyle wydamy na elektrykę i poprowadzenie rur od podwórka do piwnicy - dodał pan Tomasz.
Budowa ciepłociągu w Żorach ruszy na wiosnę przyszłego roku. Powstanie 6 km sieci w ramach projektu "Błękitne niebo nad starówką".
Inwestycja pochłonie 10,9 mln zł, w tym Unia pokryje 40 proc. środków. KAKA
Co sądzicie o tej sprawie? Podłączycie się do ciepłociągu? Piszcie na: zory.naszemiasto.pl
Polub nas na Facebooku:
https://www.facebook.com/ZoryNM
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?