Chcą posprzątać żorskie lasy. Już niebawem wielka akcja!
Co roku rybnickie nadleśnictwo wydaje na oczyszczanie lasów między 60 a nawet 100 tys. zł. Na nic zdała się ustawa śmieciowa, bo odpadki nadal lądują w lasach. - Mieszkam w pobliżu lasu i niedawno zauważyłem przez okno, że wjeżdża tam samochód z przyczepką, na której stała lodówka. Pobiegłem w tamtym kierunku i za chwilę minął mnie ten sam samochód, już bez lodówki. Okazało się, że kierowca auta postawił sobie lodówkę na środku lasu. Takie przypadki możemy mnożyć. Dlatego postanowiłem wymyślić coś, co choć w części pomoże w posprzątaniu lasu - stwierdza Marcin Miśków ze Stowarzyszenia „Zarazić pasją”.
- Kiedyś szkoły często organizowały akcje sprzątania świata, a dziś już praktycznie się tego nie robi, dlatego chcę zaprosić wszystkich chętnych do wspólnego sprzątania. Pomysł spodobał się w nadleśnictwie, dzięki czemu uzyskaliśmy wsparcie. Pomoże też miasto, fundując worki na śmieci i jednorazowe rękawiczki. Akcja ”Przyjazne lasy” ma odbyć się 21 i 22 kwietnia. W pierwszy i drugi dzień spotkamy się o godz. 9.00 przy stawie Śmieszek i wyruszymy na wielkie sprzątanie lasu. W pierwszy dzień chcemy szczególnie zaprosić dzieci szkolne. Już wiemy, że przyjdzie cała szkoła z Kleszczowa. Oczywiście dorośli też będą mile widziani. Wiemy jednak, że sporo osób pracuje i dlatego będziemy sprzątać też w drugi dzień - wyjaśnia Marcin Miśków.
Stowarzyszenie chce przede wszystkim edukować młodych, że wyrzucanie papierka czy butelki do lasu nie jest dobrym pomysłem. Wspólne sprzątanie ma trwać ok. 2 godzin. Potem wszyscy uczestnicy zostaną zaproszeni na grilla przy strzelnicy „Dębina”. Akcja ma być organizowana cyklicznie.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?