Dlaczego nie ma u nas uczelni wyższych?

Niemal wszyscy absolwenci liceów i techników są zgodni, że wyższe wykształcenie to doskonała inwestycja w przyszłość, a studia na uznanych uczelniach to wielki atut podczas rozmów z pracodawcą.
- Niestety w Żorach nie ma dużych uczelni wyższych. Mamy jedynie filię Górnośląskiej Wyższej Szkoły Handlowej. Dlatego wielu młodych żorzan wybiera studia w Rybniku, czy Katowicach, bo tam najbliżej. Coraz częściej 19-latkowie decydują się też na wyjazd na studia do Krakowa, Wrocławia, czy Warszawy, gdzie są uznane w całym świecie ośrodki akademickie - mówi żorzanka Malwina Tkocz, studentka pierwszego roku filologii polskiej na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach.
Młodzi żorzanie nie mają wielkiego wyboru. W mieście mamy tylko Zamiejscowy Ośrodek GWSH, który mieści się w budynku Technikum nr 2 przy ul. Boryńskiej 2.
Można tu studiować zaocznie na pięciu kierunkach: zarządzanie, administracja, finanse i rachunkowość, pedagogika - wszystkie studia I stopnia licencjackie (3 lata - 6 semestrów) oraz informatyka - studia I stopnia inżynierskie (3,5 roku - 7 semestrów). Nabór już trwa.
Maturzyści mogą wybierać między różnymi specjalnościami. Można np. wybrać administrację samorządową lub europejską, rachunkowość i podatki lub bankowość i rynek finansowy.
Nowością w tym roku na pedagogice jest specjalizacja: wychowanie przedszkolne i opieka nad dzieckiem do lat trzech.
Czesne semestralne wynosi tu średnio od 1450 do 1650 zł (można płacić w 5 ratach).
Tymczasem sporo mamy w Żorach szkół policealnych. Najwięcej uczniów posiada dziś Policealna Szkoła Towarzystwa Edukacji Bankowej przy ul. Garncarskiej 16 a. Obecnie liczy 151 słuchaczy. Są to zazwyczaj osoby pracujące, które chcą podwyższyć swoje kwalifikacje.
Nauka odbywa się tu głównie w trybie zaocznym - zjazdy są weekendowe (w piątek i sobotę lub w sobotę i niedzielę). Szkoła uczy też w trybie dziennym i wieczorowym.
- Najbardziej obleganymi kierunkami są u nas: opiekun medyczny, asystentka stomatologiczna, technik bezpieczeństwa i higieny pracy, technik górnictwa podziemnego, technik usług kosmetycznych i grafika komputerowa - wylicza Anna Korczak-Gomola, dyrektor żorskiej filii TEB.
W tym roku placówka wprowadza też nowe kierunki np.: higienistkę stomatologiczną.
Nabór trwa do września. Wystarczy świadectwo ukończenia szkoły średniej. Nauka w TEB trwa rok lub 2 lata (4 semestry). Kierunki jednoroczne to np.: asystentka medyczna i opiekunka medyczna, a dwuletnie - to np.: technik masażysta, asystentka stomatologiczna.
Szkoła chcąc przyciągać słuchaczy, proponuje też atrakcyjne kursy i szkolenia. Są np. zajęcia ze stylizacji sylwetki, pielęgnacji paznokci lub tzw. dermabrazji.
Kosmetyczki i fryzjerki mają zajęcia z języka angielskiego dla specjalistów, a kosmetyczki uczą się masażu kamieniami. - W tym roku wprowadzamy dla słuchaczy dodatkowo masaż dla kobiet ciężarnych i kurs dla głuchoniemych - mówi pani dyrektor.
Nauka na niektórych kierunkach jest bezpłatna (np. technik górnictwa podziemnego), inne są płatne.
Opłaty za miesiąc w tej szkole wynoszą od 90 do 270 zł.

Studia u naszych sąsiadów
• Kampus w Rybniku (Politechnika Śląska, Akademia Ekonomiczna i Uniwersytet Śląski) - obecnie studiuje tam ponad 2 tysiące młodych ludzi na kilkudziesięciu kierunkach. Rekrutacje trwają do końca września. Informacje można uzyskać pod numerami telefonów: 32/ 42 34 826 na Uniwersytecie Śląskim, 32/ 42 95 707 na Politechnice Śląskiej i 32/ 43 29 853 - Akademia Ekonomiczna.
• Akademia Górniczo-Hutnicza w Jastrzębiu-Zdroju - w Zamiejscowym Ośrodku Dydaktycznym AGH w Jastrzębiu-Zdroju studenci mogą podjąć naukę na kierunku: górnictwo i geologia ze specjalnością technika eksploatacji złóż (studia I stopnia inżynierskie oraz niestacjonarne wieczorowe) oraz na kierunku informatyka stosowana ze specjalnością informatyka w nauce i technice (studia dzienne I stopnia).
Czesne w tej szkole wynosi od 1950 do 2000 złotych za jeden semestr.
Dodatkowe informacje o AGH w Jastrzębiu-Zdroju można uzyskać pod numerem telefonu: 32/ 47 64 857.
Kinga Markowska, Kasia Spyrka