Z Weroniką Pawlicką-Jaworską, zdobywczynią tytułu "Kobieta na Medal" rozmawia
Kasia Śleziona
Jak się czuje Pani z tytułem "Kobiety na Medal"? Wygrała Pani plebiscyt "Dziennika Zachodniego" i naszego portalu.
Wygrana jest dla mnie miłym zaskoczeniem. Dziękuję wszystkim za głosy. Niestety pojawiły się też negatywne komentarze pod moim adresem, ale tych pozytywnych było więcej. Za nie bardzo dziękuję. Postaram się nie zawieść oczekiwań Internautów i będę działała dla dobra mieszkańców pod szyldem mojej fundacji.
Jakie działania zamierza Pani podjąć w ramach Fundacji Walki z Chorobami Nowotworowymi im. Weroniki Pawlickiej, która działa już dwa lata. Jakie są założenia na ten rok?
Przede wszystkim w tym roku chcemy skupić się na edukacji i spotkaniach z lekarzami z Instytutu Onkologii w Gliwicach, z którymi będziemy mówić o tym, jak nie dać się pokonać chorobie. Będą pogadanki, projekcje multimedialne. Po Wielkanocy, w kwietniu zorganizujemy spotkanie z onkologami w Europejskim Domu Przyjęć w Żorach. O dokładnym terminie spotkania jeszcze poinformujemy.
Edukacja i spotkania z lekarzami to nie wszystko…
W drugim półroczu tego roku chcemy jeszcze zorganizować profilaktyczne badania dla kobiet i mężczyzn. U kobiet będziemy skupiać się na badaniu poziomu markerów nowotworowych. Z kolei u mężczyzn będziemy skupiać się na profilaktycznych badaniach prostaty (PSA). Rutynowa kontrola prostaty jest możliwa przy wykorzystywaniu testów krwi. Obecnie prowadzimy rozmowy z ośrodkami zdrowia, które mogłyby wykonać takie badania. Chcemy, aby takie badania odbywały się cyklicznie - raz w miesiącu. Uważamy, że w ciągu miesiąca uda nam się przebadać około 50 pacjentów.
Po wstępnej diagnozie, co będzie dalej z pacjentami. Będziecie dalej im pomagać?
Po wstępnej diagnozie będziemy kierować naszych pacjentów do innych specjalistów. Nie zostawimy ich samym sobie. Będziemy ich wspierać w dalszych działaniach i pomagać w walce z chorobą.
W jaki sposób można skontaktować się z Państwa Fundacją?
Siedziba naszej Fundacji mieści się w Euromocie przy ul. Kościuszki 79. Można też do nas dzwonić z każdym problemem zdrowotnym pod numer telefonu: 601-251-321 w godzinach 9-15.
Fundacja to nie wszystko, jeśli chodzi o Pani działalność charytatywną...
Jestem taki liberał lewicowy. Od 20 lat, jak długo działa Euromot, podejmowaliśmy wiele akcji charytatywnych. Nasza firma przekazała np. dwa samochody - 5 lat temu Fundacji na Rzecz Programu Rozpoznawania Chorób Nowotworowych u Kobiet Godula Hope w Rudzie Śląskiej oraz 2 lata temu Stowarzyszeniu Przyjaciół Chorych "Hospicjum im. Jana Pawła II" w Żorach.
Pomagacie też finansowo...
Tylko w latach 2006-2012 przekazaliśmy kwotę ponad 266 tysięcy złotych. Wspieraliśmy finansowo m.in. akcje wigilijkowe, kościoły, szkoły, a także kluby piłkarskie, Fundację Zdążyć z Pomocą, czy Fundację Osób Niewidomych.
Co będzie z Fundacją np. za 5 lat?
Fundacja to jest dzieło mojego życia i misja. Gdy sama mierzyłam się z rakiem, powiedziałam sobie, że jeśli przezwyciężę chorobę, to założę fundację i będę pomagać innym chorym. Wiem, czym jest ból, cierpienie, dlatego chcę, aby działania realizowane w ramach naszej Fundacji pomagały mieszkańcom, także w kolejnych latach.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
