Nożownik Żory: Za nami druga rozprawa...
- Na ostatniej rozprawie w żorskim sądzie mieli składać zeznania dwaj świadkowie. Złożyła je matka oskarżonego. Drugi świadek nie stawił się w sądzie. Sędzia odroczył termin rozprawy na 16 lutego, celem wezwania tego świadka. Sędzia wyznaczył również termin posiedzenia na 3 lutego, celem rozpoznania wniosku o dalsze zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci aresztu dla oskarżonego. Paweł P. przebywa w zakładzie karnym w Raciborzu – mówi nam Joanna Dzierżawa-Ignacek, prezes żorskiego sądu.
Na pierwszej rozprawie sądowej z 17 grudnia 2014 r. w żorskim sądzie przesłuchano kilku świadków: członków rodziny: pokrzywdzoną, teściową, a także lekarza, który opatrywał pokrzywdzoną i sąsiada. Oskarżony też złożył wyjaśnienia – był doprowadzony do sądu z aresztu śledczego. Dwaj świadkowie nie stawili się w sądzie. Brat pokrzywdzonej przedstawił zwolnienie. Z kolei matka oskarżonego również nie zjawiła się, ale w żaden sposób nie uzasadniła swojej nieobecności. Została jej więc nałożona grzywna w wysokości 300 złotych. Kolejny termin wyznaczono na 19 stycznia 2015 r., ale sprawa nie miała swojego finału.
ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!
Przypomnijmy, Pawłowi P. postawiono dwa zarzuty. Pierwszy dotyczy znęcania się nad żoną Aleksandrą w okresie od 2009 do 10 sierpnia 2014. Drugi czyn to ugodzenie nożem Aleksandry P. w nocy z 9 na 10 sierpnia 2014 roku - mówi Leszek Urbańczyk, prokurator rejonowy w Żorach. Mężczyźnie może grozić do 10 lat więzienia.
Czytaj więcej na temat tego zdarzenia!
Czytaj też o tej sprawie i innych nożownikach z Żor w Tygodniku Żory Nasze Miasto, dodatku do "Dziennika Zachodniego" - 30 stycznia!
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?