Podpalacz z Żor czeka na rozprawę KONIEC ŚLEDZTWA
Do Sądu Rejonowego w Żorach trafił już akt oskarżeniaprzeciwko Wojciechowi P., który 5 sierpnia tego roku podłożył ogień w mieszkaniu swoich rodziców na pierwszym piętrze bloku nr 34 na osiedlu Sikorskiego. Z budynku ewakuowano wówczas 13 osób.
Jak udało nam się dowiedzieć, akta sprawy trafiły już do przewodniczącej Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Żorach, jednak nie został jeszcze ustalony termin rozprawy.
Wiadomo jednak, że żorska prokuratura wysłała akt oskarżenia do sądu 20 października. - Wojciech P. otrzymał trzy zarzuty: spowodowania zdarzenia, w tym przypadku pożaru, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach (w związku z artykułem 163 paragraf 1 punkt 1 Kodeksu Karnego). Drugi zarzut dotyczy znęcania się nad rodzicami. Mężczyzna stosował różne groźby pod adresem rodziców. Znęcał się nad nimi psychicznie od okresu dwóch lat. Trzeci zarzut to przywłaszczenie mienia w postaci dokumentów: dowodu osobistego i dokumentu z NFZ - powiedział nam Paweł Zdunek, prokurator z Prokuratury Rejonowej w Żorach, zajmujący się sprawą Wojciecha P.
29-letni podpalacz przebywa w areszcie w Raciborzu. Za swoje przewienienia może spędzić w więzieniu nawet 8 lat.
Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
Przypomnijmy, ogień w mieszkaniu na osiedlu Sikorskiego pojawił się 5 sierpnia przed godziną 17. Sprawcą okazał się 29-letni syn właścicieli mieszkania. Mężczyzna, w jednym z pokoi, rozlał substancję łatwopalną, a następnie podłożył ogień. Zostawił otwarte drzwi lokalu i wyszedł na zewnątrz budynku. Właściciel mieszkania próbował sam gasić pożar, ale tylko zdążył się ewakuować. Ogień szybko zaczął rozprzestrzeniać się po całym mieszkaniu, a na klatce schodowej powstało olbrzymie zadymienie. W akcji gaśniczej brało udział 16 strażaków (pięć zastępów straży pożarnej). Strażacy opanowali ogień i ewakuowali lokatorów z innych mieszkań, łącznie 13 osób, w tym małe dzieci.
W wyniku pożaru zniszczeniu uległo całe mieszkanie. Wszystko spaliło się w pokoju, w którym pojawił się ogień. Nadpaleniu uległ też korytarz. Całe mieszkanie zostało okopcone. Stopiły się również plastikowe panele w łazience. Zniszczeniu, przez akcję gaśniczą, uległy również mieszkania poniżej.
29-letni podpalacz został zatrzymany przez żorskich policjantów chwilę po podłożeniu ognia. Mężczyzna został zatrzymany w rejonie bloku nr 35, gdy stał w tłumie gapiów. Badanie alkomatem wykazało, że 29-latek ma 1,7 promila alkoholu.
29-letni podpalacz wkrótce będzie odpowiadać przed sądem. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?