- Jeszcze tu nie widziałam ekip sprzątających. Poza tym, koszy na śmieci jest jak na lekarstwo. Oświetlenie też jest kiepskiej jakości. Wieczorami strach tędy chodzić. W tym rejonie moja sąsiadka kilka miesięcy temu została napadnięta. Na szczęście była na spacerze z psem. Zdążyła go spuścić ze smyczy. Skutecznie przestraszył sprawców. Gdyby go nie miała, mogłoby być nieciekawie - mówi Justyna Wojtowicz, mieszkanka osiedla Korfantego, które znajduje się w bliskim sąsiedztwie przejścia podziemnego.
Żorzanie widzą więcej problemów w okolicy przejścia podziemnego. - Trawa na skarpie jest rzadko koszona. Poza tym, przy zejściu, schodząc od strony McDonalda, praktycznie zawsze widzę papiery i butelki po piwie - mówi Zbigniew Latos, mieszkaniec osiedla Sikorskiego.
W tej sytuacji graffiti na ścianach przejścia przeszkadza najmniej. - Rysunki mogą być. To nawet ładne malunki. Szkoda tylko, że pojawiają się na nich wulgarne napisy - mówi pani Alicja, mieszkanka osiedla Korfantego.
Bo jak się okazuje, grafficiarze mogą tu legalnie malować.
- To miejsce, gdzie grafficiarze mogą dawać upust swojej artystycznej twórczości. Najważniejsze jednak, żeby robili to "z głową" i nie pisali wulgarnych napisów - mówi Dorota Marzęda, rzeczniczka żorskiego magistratu.
Tego samego zdania są mieszkańcy.
- Kiedyś były tu ładne graffiti, rysunki, które coś wartościowego wyrażały. A teraz niestety jacyś wandale domalowują bazgroły i wulgarne słowa. To z pewnością nie jest już sztuka uliczna najwyższych lotów - dodaje Edyta Bodzek, mieszkanka centrum Żor.
Mimo takich aktów wandalizmu policja twierdzi, że przejście podziemne pod "wiślanką" to "raczej" bezpieczne miejsce. - W ostatnim czasie nie odnotowaliśmy w tym rejonie poważniejszych zdarzeń kryminalnych. Patrole policji i nasi dzielnicowi kontrolują to przejście podczas służby. Gdy mieszkańcy widzą tu podejrzane osoby, powinni nas o tym poinformować - mówi starszy aspirant Kamila Siedlarz, rzeczniczka żorskiej policji.
W podobnym tonie wypowiada się magistrat.
- Przejście podziemne na bieżąco jest sprzątane. Niestety my posprzątamy, a za chwilę ktoś znów naśmieci. Poza tym wszystkie usterki, jak niesprawne oświetlenie w przejściu, mieszkańcy powinni zgłaszać do wydziału infrastruktury - dodaje Dorota Marzęda.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?