Spis treści
PiS traci władzę w Sejmiku Województwa Śląskiego
W poniedziałek 21 listopada, marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski poinformował, że odchodzi z Prawa i Sprawiedliwości. Swoją decyzję tłumaczył różnicami w polityce, które obejmują również zarząd województwa.
- Nie zgadzamy się z szeregiem rzeczy. Chodzi między innymi o politykę dotyczącą Unii Europejskiej. Wraz z z samorządowcami mamy sporo wspólnych tematów, które chcemy połączyć. Możemy zacząć od lotniska, ale są to także kwestie istnienia metropolii, czy funkcjonowania Kolei Śląskich. Osobiście nie zgadzam się z polityką partii i antyunijnym kierunkiem - tłumaczył podczas przerwy Jakub Chełstowski.
Wraz z marszałkiem Chełstowskim, z PiS odeszli także radni Alina Nowak, Maria Materla i Rafał Kandziora. Odejście marszałka Jakuba Chełstowskiego i kilku radnych z PiS, oznacza przejęcie władzy w Sejmiku przez opozycję.
Wojciech Kałuża rezygnuje z funkcji wicemarszałka
Z funkcji wicemarszałka województwa śląskiego zrezygnował Wojciech Kałuża. W trakcie sesji, radni przegłosowali uzupełnienie porządku obrad o podjęcie stosownej uchwały. Ostatecznie Sejmik przyjął jego rezygnację.
Kałuża był wiceprezydentem Żor
W latach 2005-2008, Wojciech Kałuża był dyrektorem biura senatorskiego marszałek Marii Pańczyk i asystentem posła do Parlamentu Europejskiego Jana Olbrychta. Pełnił również funkcję przewodniczącego Powiatowej Społecznej Rady ds. Osób Niepełnosprawnych i wiceprezesa Ochotniczej Straży Pożarnej w Żorach. W okresie od sierpnia 2008 roku do 17 listopada 2014 roku, był także wiceprezydentem Żor u boku prezydenta Waldemara Sochy. W 2014 roku zdecydował się wystartować na prezydenta Żor z ramienia lokalnego KWW Żorska Samorządność. W drugiej turze przegrał jednak z Waldemarem Sochą, zdobywając mandat radnego.
W 2015 roku wstąpił w struktury ugrupowania Nowoczesna, by później bezskutecznie ubiegać się o mandat posła. Trzy lata później ogłosił swoją kandydaturę na prezydenta Żor, z poparciem Koalicji Obywatelskiej. Ostatecznie zrezygnował z walki o fotel preydenta miasta i wsparł w tej walce Annę Gaszkę.
- Postanowiłem, że chcę reprezentować nasze miasto i okręg w Sejmiku. Walka dwóch kandydatów, wywodzących się z jednego stowarzyszenia, byłaby nie na miejscu. Dlatego będę starać się o głosy wyborców w wyborach do Sejmiku, natomiast aktywnie będę wspierać kandydatkę na prezydenta Żor Annę Gaszka – mówił wówczas Wojciech Kałuża.
Wyborcy mu tego nie wybaczyli
Kałuża został liderem okręgowej listy Koalicji Obywatelskiej, zdobywając 25 109 głosów w wyborach do Sejmiku Województwa Śląskiego. Był "jedynką" w okręgu trzecim, który obejmował Jastrzębie-Zdrój, Rybnik, Żory oraz powiaty: mikołowski, raciborski, rybnicki, wodzisławski. Tuż po wyborach Kałuża opuścił Nowoczesną i został radnym niezrzeszonym. Zawarł jednak porozumienie z PiS-em, popierając kandydatów tej partii na stanowiska kierownicze w województwie. Dzięki temu PiS przejęło władzę w regionie. 24 listopada 2018 roku, na ulice Żor wyszło około stu osób, którzy krzyczeli "Kałuża, oddaj mandat! Protest przeciw korupcji politycznej!".
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?