Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wystawa Stolen Memory w Żorach. Dobra zagrabione w trakcie II wojny światowej mogą wrócić do rodzin. "Każdy powinien ją zobaczyć"

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
Wystawa Stolen Memory na żorskim rynku będzie dostępna niemal do końca wakacji.
Wystawa Stolen Memory na żorskim rynku będzie dostępna niemal do końca wakacji. Piotr Chrobok
Wystawa Stolen Memory w Żorach. Przez nieco ponad półtorej miesiąca na żorskim rynku będzie obecna wyjątkowa wystawa zorganizowana przez Miejskie Muzeum, MOK oraz organizację Arolsen Archives. Jej celem jest zwrócenie krewnym więźniów obozów koncentracyjnych mienia zagrabionego przez nazistów.

Wystawa Stolen Memory w Żorach. Dobra zagrabione w trakcie II wojny światowej mogą wrócić do rodzin. "Każdy powinien ją zobaczyć"

"Nie pozwól, by pamięć została skradziona raz jeszcze" - to hasło przyświecające członkom organizacji Arolsen Archives oraz przedstawicielom Miejskiego Ośrodka Kultury i Muzeum w Żorach. To właśnie z ich inicjatywy na żorskim rynku stanęła wyjątkowa wystawa Stolen Memory.

O co w niej chodzi? Wystawa realizowana w ramach kampanii #StolenMemory ma za zadanie dotrzeć do jak największej ilości osób. Jej celem jest bowiem zwrócenie zagrabionego przez nazistów mienia w trakcie II wojny światowej więźniom obozów koncentracyjnych.

- Po wojnie, w depozytach obozów koncentracyjnych, zostało wiele osobistych rzeczy więźniów. Zegarki, biżuteria, obrączki ślubne, dokumenty, listy, zdjęcia - wyliczają członkowie stowarzyszenia Arolsen Archives.

Organizacja chce, by po latach ponownie mogły się znaleźć u prawowitych właścicieli. To częściowo udało się już zrealizować.

- Dzięki akcji rozpoczętej w 2016 roku udało się już odnaleźć ponad 500 rodzin, często z pomocą wolontariuszy prowadzących badania w różnych krajach. Spośród 525 zwróconych efektów 110 zostało zwróconych rodzinom polskich prześladowanych - zauważają przedstawiciele Arolsen Archives

.

Sukcesem zakończyła się między innymi akcja odnalezienia krewnych Wilhelma Winklera, mieszkańca Szerokiej, obecnie dzielnicy Jastrzębia-Zdroju, urodzonego 26 kwietnia 1916 roku. To jego rodziny przez długi czas poszukiwała organizacja, chcąc zwrócić im rzeczy osobiste, w tym zegarek kieszonkowy na łańcuszku pozostawiony w depozycie obozu koncentracyjnego w Neuengamme.

Jak mówi historia Elżbieta Koczar z żorskiego MOK-u, historia odnalezienia rodziny Wilhelma Winklera jest bardzo poruszająca. - Można powiedzieć, że bohater wydarzenia sam odnalazł drogę do domu - mówi Koczar, której udało się odnaleźć rodzinę Winklera i skontaktować ją z Arolsen Archives.

Organizatorzy przedsięwzięcia nie chcą jednak spoczywać na laurach. Chcą, żeby kolejne zagrabione mienie wróciło do rodzin obozowych więźniów. Tylko na żorskim rynku można się zapoznać z historiami siedmiu więźniarek i więźniów, których krewni wciąż czekają być może na jedyne po nich pamiątki...

- Liczymy, że dzięki tej inicjatywie uda nam się dotrzeć do kolejnych rodzin, które do dziś nie poznały wojennych losów swoich krewnych. Im skuteczniej nagłośnimy fakt, że wciąż są poszukiwani krewni ofiar obozów koncentracyjnych tym większe jest prawdopodobieństwo na kolejne sukcesy - podkreśla Elżbieta Koczar, która dodaje, że wystawa na żorskim rynku jest jedną z tych, którą każdy powinien zobaczyć.

A jak pomysł wystawy oceniają żorzanie? W superlatywach wypowiada się o niej Wojciech Smyczek, którego zdaniem to inicjatywa, którą jak najbardziej należy zaliczyć do gronach tych pozytywnych.

- Jest to forma pewnej sprawiedliwości dziejowej. Zagrabione w trakcie wojny rzeczy trzeba zwracać. Nie ma nawet nad czym się zastanawiać - powiedział nam Wojciech Smyczek.

W Żorach wystawa Stolen Memory będzie obecna przez nieco ponad półtorej miesiąca. Zakończy się 26 sierpnia. - Przyjdź, zobacz, podaj dalej - zachęcają organizatorzy.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto