Na alei Wojska Polskiego w Żorach doszło dzisiaj, 21 stycznia, tuż po godz. 8 prawdopodobnie do potrącenia dziecka na przejściu dla pieszych.
Nie jest to pewne, ponieważ - jak mówią policjanci - to zdarzenie trudno na razie jednoznacznie ocenić.
- Mama z dzieckiem przechodząc przez przejście dla pieszych, zmuszona była pociągnąć dziecko za rękę, ponieważ kierująca audi nie ustąpiła im pierwszeństwa - mówi asp. szt. Kamila Siedlarz z Komendy Miejskiej Policji w Żorach.
- Dziecko się wywróciło, a jego matka twierdzi, że zostało potrącone. Kierująca audi zaprzecza i mówi, że nikogo nie potrąciła. Nie ma śladów na aucie, dziecko nie ma obrażeń, lecz na wszelki wypadek zostało zabrane do szpitala, żeby je przebadać - dodaje.
Ostatecznie zdarzenie zostało zakwalifikowane jako wykroczenie drogowe, a kierującą ukarano mandatem w wysokości 500 zł i 10 punktami karnymi.
- Już dochodziliśmy do wysepki na przejściu dla pieszych. Kierująca nas nie widziała. Wbrew temu co twierdzi kierująca audi, zostaliśmy potrąceni. Auto uderzyło mnie w prawą nogę. Wczoraj tego nie było widać, a dziś jest już sina. Syn odbił się od maski, ale na szczęście nic poważnego mu się nie stało - powiedziała nam mama chłopca.
Dodajmy, że w chwili zdarzenia w Żorach nie było wolnych karetek. Wszystkie załogi ratownictwa medycznego działały w terenie. Na szczęście do wypadku doszło niedaleko przychodni i chłopcem zaopiekowała się kończąca pracę ratowniczka medyczna. Chwilę później na miejsce dojechali strażacy, a następnie karetka.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?