Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żory: pijany i agresywny ojciec szarpał córkę na ulicy. Dziewczynka wołała o pomoc

Martyna Ludwig
arc
Pijany ojciec, szarpiąc ją i krzycząc, próbował zaciągnąć córkę do domu po tym, jak odebrał ją od koleżanki. Na szczęście zareagowali przechodnie.

Do zdarzenia doszło w miniony piątek, 18 maja, na osiedlu Księcia Władysława. Przypadkowi przechodnie tuż po 21 usłyszeli rozpaczliwe wołanie o pomoc dziecka i krzyk mężczyzny. Kiedy ruszyli w jego stronę okazało się, że szarpie on dziewczynkę, która z trudem próbuje utrzymać równowagę na rolkach.

- Mężczyzna krzyczał, a jego zachowanie wyraźnie wskazywało na to, że jest pod silnym wpływem alkoholu. Nie zwracał uwagi na to, że wokół zebrali się świadkowie - relacjonuje asp.szt. mgr Kamila Siedlarz z żorskiej policji. - Wśród interweniujących przechodniów znalazł się też kierownik żorskich dzielnicowych, który miał akurat wolne od służby.

- 7-letnia dziewczynka trafiła pod opiekę matki, a ojciec w ręce specjalistów. Od mężczyzny nie tylko wyczuwalna była silna woń alkoholu, ale w czasie interwencji zaczął też zachowywać się nieracjonalnie - dodaje Kamila Siedlarz. - Zanim zajęli się nim lekarze, próbował zdewastować radiowóz, kopiąc i uderzając głową w jego różne elementy.

Sprawa trafi teraz do sądu rodzinnego, który przyjrzy się sytuacji opiekuńczo-wychowawczej dziecka i zadecyduje o dalszych losach rodziny.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto