W tym tygodniu publikujemy fotografię dzikiego wysypiska śmieci na nieużytkach znajdujących się między al. Zjednoczonej Europy, a blokami nr 21 i 23 na os. Sikorskiego. W pobliżu wydeptanej ścieżki, która prowadzi od ulicy w stronę budynków na tutejszym osiedlu i niedaleko salonu meblowego Bodzio dostrzegamy kilka stert przeróżnych śmieci. Największą znajdujemy tuż za górką złożoną z suchych gałęzi. Obok niej widzimy między innymi: oponę, starą kurtkę, worki foliowe, a nawet baterie i buteleczki po lekach.
- To wstyd, aby przy tak ruchliwej ulicy znajdowały się śmieci. Ktoś musiał nieźle się natrudzić, aby upchać wszystkie odpady za suchymi gałęziami. Z drogi ich nie widać. Dopiero jak człowiek przejdzie się udeptaną ścieżką w stronę osiedla, to wtedy dostrzeże te sterty odpadów - mówi pani Anna, mieszkanka os. Sikorskiego.
Inni mieszkańcy są także oburzeni widokiem śmieci praktycznie tuż pod oknami swoich bloków.
- Nie lubię patrzeć przez okno, bo widzę tylko śmieci na skwerku. Raz ktoś sprząta te odpady, ale na drugi dzień znowu się tu pojawiają. To skandal, żeby zamiast do kontenera przy bloku, wyrzucać śmieci na skwerach, czy w lasach - dodaje Anna Morawska, mieszkanka pobliskiego budynku na os. Sikorskiego.
- "Dwa tygodnie temu w piątek widziałem, jak pewna kobieta wyrzucała z auta kilka reklamówek odpadów do kontenerów pod blokiem. Choć na pewno nie była z osiedla i tak lepiej, jak te śmieci trafią do naszego kontenera, niż do okolicznych krzaków, czy nawet do lasu" - pisze internauta o pseudonimie: "kaktusnadłoni" na naszym portalu www.zory.naszemiasto.pl.
a Wszystkie zgłoszenia znajdziesz na stronie slask.naszemiasto.pl/serwisy/zycieposmieciach. Zgłaszajcie dzikie wysypiska i ekologiczne bomby.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?