Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak będą wyglądać dwa nowe Żorki, jakie do końca roku zadomowią się w Żorach? Są różne pomysły!

KAKA
Do końca tego roku w Żorach mają pojawić się dwie figury Żorków, maskotki naszego miasta w kształcie płomienia. Według wstępnych zapowiedzi jeden Żorek miał stać przy fontannie i trzymać parasolkę w ręku. Z kolei drugi Żorek miał zadomowić się przy budynku magistratu na Rynku i trzymać pióro i stempel. Tymczasem to może się jeszcze zmienić.

- Zastanawiamy się, czy zamiast Żorka - urzędnika nie zlecić wykonanie figury z gołębiami. To w związku z tym, że mamy dużo gołębi na Rynku. Taki Żorek mógłby stanąć właśnie na płycie Rynku. Z drugiej strony dwa Żorki - z parasolką i gołębiami stałyby blisko siebie, a tego chcielibyśmy jednak uniknąć. Wszystko powinno okazać się w najbliższym czasie na jakie Żorki się zdecydujemy - mówi nam Dorota Marzęda, rzeczniczka żorskiego magistratu.
Tymczasem w Żorach zadomowiły się trzy Żorki. Pierwszy, Żorek z gazetą (dla niektórych z książką) w ręku, pojawił się 24 lutego tego roku, czyli w 740. rocznicę urodzin miasta Żory. Figurka pojawiła się na jednym z bloków granitowych, blisko fontanny na Rynku.
Z kolei drugi Żorek z pochodnią "zamieszkał" 11 maja, czyli w rocznicę obchodów miejskiego Święta Ogniowego w Żorach. Figurka stoi na kamieniu, pod jedną z latarni przy ul. Księdza Piotra Klimka.
Trzeci Żorek z łyżką i widelcem zawitał do Żor 29 czerwca, kiedy odbyła się oficjalna uroczystość nadania nazwy "Krówka" barowi mlecznemu w Śródmieściu. Figurkę ustawiono przed lokalem na kamieniu, na skrzyżowaniu ulic Kościuszki i Biskupa.

Wykonaniem Żorków z brązu zajmuje się firma Rodlew z Rybnika. Każda figurka mierzy ok. 30 centymetrów i waży ok. 12 kg. Wykonanie jednej figurki z brązu wraz z montażem kosztuje 3,5 tys. zł.

Przypomnijmy: pomysł przyozdobienia żorskiego Rynku przez figury Żorków to pomysł naszych dziennikarzy, na propozycję którą przystały władze miasta. We Wrocławiu, w różnych miejscach można spotkać krasnale, które patrzą na ludzi z drzwi, okien, piwnic i ulic. To skrzaty, które trudno dostrzec, ale przy odrobinie cierpliwości można je odnaleźć. To świetna zabawa dla turystów. - To dobry pomysł. Chcemy, aby nowe Żorki pojawiły się w mieście. Spodobał nam się pomysł, o którym pisaliście w ostatnim Tygodniku Dziennika Zachodniego, aby stworzyć coś na kształt "wrocławskiej mapy z krasnalami" - mówiła w tamtym roku Dorota Marzęda, rzeczniczka żorskiego magistratu.
Istnieje też możliwość "rozmnożenia" Żorków. - Każdy właściciel sklepu na Rynku mógłby kupić sobie swojego Żorka i tym samym się przez to wypromować. Przed zegarmistrzem maskotka mogłaby trzymać zegarek, a przed kwiaciarnią - bukiet kwiatów. Po szczegóły w tej sprawie można dzwonić na telefon 32/ 43 48 142 - dodaje Marzęda.

Gdzie na Starym Mieście widzielibyście nowe Żorki? Jak powinny one wyglądać?

Wyślijcie na zdjęcia przy Żorkach na adres: [email protected], a my je opublikujemy!

Jak wyglądają wszystkie szkice Żorków:

Zobacz zdjęcia z montażu pierwszego Żorka (z gazetą) w naszym mieście:

Jak wyglądał montaż Żorka z pochodnią?

Zdjęcia Żorka z łyżką i widelcem:

Polub nas na Facebooku:
https://www.facebook.com/ZoryNM[/a

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto