Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kleszczów: stodoła stanęła w ogniu. Ranny właściciel odwieziony na oparzeniówkę

Tomasz Biela
arc. naszemiasto.pl
Pożar stodoły spowodował oparzenia twarzy wlaściciela, który o własnych siłach próbował ratować dobytek. Mężczyzna trafił do szpitala w Siemianowicach na oddział oparzeniowy.

Do zdarzenia doszło dzisiaj o 12.15. Właściciel stodoły, 60-letni mężczyzna, prowadził prace remontowe. Niespodziewanie w stodole wybuchł pożar. Jego przyczyna jest nieznana.

Przed przybyciem strażaków mężczyzna próbował własnymi siłami zgasić ogień. Spaleniu uległy bale słomy zmagazynowane w środku. Akcja mężczyzny zakończyła się poparzeniami twarzy. Po krótkim czasie na miejsce przybyły 2 zastępy PSP oraz 2 zastępy OSP, które przejęły na siebie obowiązek ratowania dobytku.

- W trakcie gaszenia pożaru okazało się, że w stodole jest jeszcze świnia. Udało się ją ewakuować - mówi mł. kpt. Andrzej Pilny z komendy straży w Żorach.

Ostatecznie stodołę udało się ugasić. Poszkodowany mężczyzna został przewieziony przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe na oddział oparzeniowy szpitala w Siemianowicach Śląskich.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto