Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ławeczka Fritza Bimlera w Żorach. Wkrótce będzie można usiąść w towarzystwie śląskiego artysty i mistrza portretu

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski
Wideo
od 16 lat
Wkrótce w Żorach będzie można usiąść w niezwykłym towarzystwie Fritza Bimlera, artysty i mistrza portretu, który malował śląskie pejzaże przemysłowe, krajobrazy Beskidów i drewniane kościółki. Wykonana z brązu ławeczka Bimlera zapowiada stworzenie "miejskiego parku rzeźb", realizowanego przez rzeźby, których bohaterami będą żorzanie, m.in. rzemieślnicy i artyści, nadający miastu niezwykły charakter.

Dedykowana Fritzowi Bimlerowi "Ławeczka", to część większego projektu Muzeum Miejskiego w Żorach pn. "Porozmawiajmy o tożsamości". Postacią, która stanie się częścią wykonanej z brązu ławeczki będzie Fritz Bimler, urodzony w Żorach artysta, mistrz portretu i historyk sztuki. Wyjątkowa osobowość Bimlera zostanie przedstawiona w samej kompozycji, która niebawem stanie przy trakcie ul. Ks. Klimka.

- Były dwie koncepcje: albo będzie to ławeczka, albo postać stojąca ze sztalugą. Głównym elementem tej kompozycji - poza samym Bimlerem - jest jego obraz, gdy maluje ulicę Garncarską. Istota są ponadto budowla kościoła i fragment ulicy Garncarskiej, idącej po owalnicy, gdyż Żory były budowane na takim planie i tak też układały się ulice. Mamy oryginalną zabudowę z początku 20 XX wieku, gdy Bimler tutaj jeszcze pracował - podkreśla dr Lucjan Buchalik, dyrektor Muzeum Miejskiego w Żorach.

Muzeum Miejskie w Żorach jest w posiadaniu dzieł Fritza Bimlera. Te znalazły się w żorskim muzeum nieprzypadkowo, bo w ręce muzeum przekazała je druga małżonka artysty.

- Mamy jego obrazy z Brazylii, z Norwegii, z Ziemi Świętej, a także z Egiptu. Ukazuje w nich lata 20-30 XX wieku. W naszej kolekcji znajduje się również kilka obrazów drewnianych kościółków, malowanych przez Bimlera dla arcybiskupa katowickiego. Otrzymaliśmy je od jego drugiej żony Margarette Flegel, jego dawnej uczennicy. Wśród nich jest również akwarela pokazująca fragment Żor - podkreśla dr Lucjan Buchalik.

Wkrótce będzie można usiąść w towarzystwie śląskiego artysty i mistrza portretu
Wkrótce będzie można usiąść w towarzystwie śląskiego artysty i mistrza portretu RL, Muzeum Żory

Przenieść się w lata 20. XX wieku

Ławeczka, która niebawem pojawi się w śródmiejskiej części Żor nie będzie jedynie miejscem do odpoczynku, a przede wszystkim pozwoli przenieść się w czasie. Przy realizacji projektu zadbano, by w taką podróż mogli wybrać się wszyscy mieszkańcy, również ci z niepełnosprawnościami.

- Chcemy, by można było usiąść na ławeczce przy Bimlerze, który trzyma w ręku powstający obraz. Będzie to rodzaj płaskorzeźby, po to, by osoby niedowidzące mogły dotknąć i zobaczyć jak wygląda malowana uliczka i kościół. Znajdzie się ponadto podpis w alfabecie Braille’a, dzięki czemu eksponat będzie mógł docierać do jak najszerszej ilości osób - wskazuje dr Buchalik.

Wyjście z muzeum do mieszkańców Żor

Dotychczas monumenty wspominające niezwykłe postacie z Żor znajdowały się w obrębie żorskiego muzeum. To między innymi posąg Wacława Sieroszewskiego, znajdujący się przy wejściu do Muzeum Miejskiego czy pomnik Bronisława Piłsudskiego, starszego brata najsłynniejszego marszałka Polski. Za sprawą ławeczki Bimlera, historyczne dla miasta postacie głębiej wkroczą w miejską tkankę. - Chcemy, by postacie ważne dla Żor wychodziły do miasta - mówi dr Lucjan Buchalik.

- Pokazujemy tutaj oryginalny strój kobiecy oraz fonograf, którego Bronisław Piłsudski używał do nagrywania. Chcemy, by eksponaty wychodziły do ludzi razem z postacią. W tej chwili znajdują się one w pobliżu muzeum, zaś Bimler będzie znajdował się nieco dalej. Mamy również dalsze plany, choć na chwilę obecną pozostają one tajemnicą - wskazuje dyrektor Muzeum Miejskiego w Żorach.

Ławeczka Bimlera zostanie wykonana z brązu przez jednego ze śląskich artystów. To nie przypadek, gdyż wcześniejsze posągi, również były wykonywane przez artystów pochodzących z miejsc, w których przebywali i pracowali rzeźbieni twórcy i naukowcy.

- Mam nadzieję, że jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, to już z końcem września będziemy mogli usiąść na ławeczce, popatrzeć jak maluje Bimbler, jak wygląda kościół i w jaki sposób prezentuje się ulica Garncarska, a jak wyglądała 100 lat temu - mówi dr Buchalik.

Wkrótce będzie można usiąść w towarzystwie śląskiego artysty i mistrza portretu
Wkrótce będzie można usiąść w towarzystwie śląskiego artysty i mistrza portretu RL, Muzeum Żory

Fritz Bimler. Niezwykła postać z Żor

Urodzony 22 sierpnia 1890 roku Fritz Bimler był cenionym artystą lat 20. XX wieku. Malował obrazy olejne, akwarele, portrety, akty, krajobrazy. namalował między innymi 46 obrazów górnośląskich drewnianych kościółków.

Ukończył Szkołę Malarstwa i Rysunku w Katowicach. Studiował w Królewskiej Akademii Bawarskiej – historię sztuki, malarstwo, rysunek i anatomię. W maju 1923 roku był współzałożycielem Związku Sztuk Pięknych Na Górnym Śląsku. Od 1929 był członkiem zarządu Zawodowego Związku Artystów Plastyków Śląskich w Katowicach. W 1958 roku wyjechał z Polski jako przesiedleniec. Zmarł 8 lat później w Monachium.

Projekt Ławeczki Bimlera został dofinansowany ze środków programu własnego Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku pn. Rzeźba w przestrzeni publicznej dla Niepodległej - 2023 pochodzących z budżetu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto