Strażacy otworzyli mieszkanie na prośbę policji. Co się stało?

W czwartek (11 lipca) około godz. 10 strażacy zostali wezwani przez policję do jednego z bloków na osiedlu Ks. Władysława w Żorach. Zgłoszono, że lokatorka jednego z mieszkań od dłuższego czasu nie była widziana. Zgłaszająca osoba obawiała się, że mogło się coś jej stać. Dlatego policja poprosiła o pomoc w otwarciu mieszkania straż pożarną.

W środku jednak nikogo nie było. Prawdopodobnie lokatorka wyjechała na dłużej. Zabezpieczeniem mieszkania do czasu jej powrotu zajęła się policja i administracja obiektu.