Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zarzuty pożar Nifco w Żorach: zarzuty otrzymał 43-letni Koreańczyk

Katarzyna Śleziona
Zarzuty pożar Nifco w Żorach. Won G., 43-letni Koreańczyk, otrzymał zarzuty nieumyślnego spowodowania pożaru w fabryce Nifco Korea Poland działającej w Żorach. To pracownik podwykonawcy Nifco – firmy wykonującej prace spawalnicze w nowej lakierni fabryki, w której doszło do pożaru. Ogień pojawił się 6 września i spowodował straty sięgające 27 mln zł.

Zarzuty pożar Nifco w Żorach: zarzuty otrzymał 43-letni Koreańczyk

- 43-letni pracownik z Korei Południowej otrzymał zarzuty nieumyślnego spowodowania pożaru w fabryce Nifco w Żorach. Ogień pojawił się, gdy mężczyzna odspawywał palnikiem acetylenowo-tlenowym element metalowy na terenie lakierni. Nie zachował należytej ostrożności. Doszło do zaprószenia ognia i powstał pożar, który objął i spowodował straty wynoszące 27 milionów złotych – powiedział „Dziennikowi Zachodniemu” Arkadiusz Honysz, zastępca prokuratora rejonowego w Żorach.

Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!

43-latek należał do firmy wykonującej dla Nifco prace spawalnicze. - Mężczyzna przyznał się do nieumyślnego spowodowania pożaru i złożył wniosek, że chce dobrowolnie poddać się karze. Zarzuty otrzymał w sobotę, 13 września. 43-latkowi może grozić kara więzienia od 3 miesięcy do 5 lat – dodaje prokurator Honysz.
W sprawie przesłuchano już kilku świadków. - Sprawa jest świeża. Przesłuchaliśmy już kilku świadków, w tym przedstawiciela z Nifco. Na chwilę obecną nie przewidujemy kolejnych zatrzymań. Nie ma potrzeby stawiania zarzutów innym osobom. Nie wiem jednak, jak sprawa się potoczy. Niczego nie chcę przesądzać. Akta sprawy są analizowane – mówi prokurator Arkadiusz Honysz.

Andrzej Brocki, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Żorach, wydał już decyzję o rozbiórce hali lakierniczej, w której wybuchł pożar. - Ta część fabryki została wyłączona z użytkowania. Przedstawiciele koreańskiej fabryki mogą już rozbierać halę i stawiać nową. W obiekcie trwa też przywracanie zniszczonych instalacji: wody, prądu do pomieszczeń, w których pożaru nie było. Instalacje zostały uszkodzone, bo przebiegały przez halę lakierni – mówi Andrzej Brocki.
- W innych pomieszczeniach, poza spaloną halą lakierni, pracownicy Nifco mogą pracować. Jeszcze kilka dni temu w tamtych halach trwało wielkie sprzątanie pracowników. Maszyny stamtąd zostały okopcone. Pracownicy usuwali z nich sadzę. To żmudna praca, bo sadza pojawiła się nie tylko na urządzeniach i podłodze, ale i na ścianach, dachu. Aby to wszystko umyć, potrzeba sporo czasu – dodaje Brocki.

Teraz oprócz sprzątania w fabryce zacznie się budowa nowej lakierni. - Za dwa miesiące firma Nifco chce postawić nowy fragment swojej hali. 1/4 hali się spaliła. Będzie rozebrana i z powrotem postawiona. Załatwiane są różne formalności, aby uzyskać pozwolenie na budowę. To, co miasto może zaoferować ze swojej strony, to sprawność, jeśli chodzi o procedury. Wszystkie formalności są załatwiane błyskawicznie – mówi Waldemar Socha, prezydent Żor.

- W fabryce Nifco w Żorach nikt nie zostanie zwolniony. Inne firmy koreańskie w Żorach: Korea Fuel-Tech Poland i SL Poland pokazały niesamowitą solidarność. Użyczyły m.in. powierzchni w swoich halach, aby zachować ciągłość produkcji fabryki Nifco. Do innych zakładów przenosi się maszyny. Produkcja nie będzie zatrzymana – dodaje prezydent Żor.

Przypomnijmy, pożar w fabryce Korea Nifco Poland działającej na polu Wygoda, należącym do Podstrefy Jastrzębsko-Żorskiej Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, wybuchł w sobotę, 6 września po godz. 10. Ogień strawił nową halę lakierniczą wraz z wyposażeniem. Został też zniszczony dach budynku na powierzchni ok. 5 tysięcy m kw. W akcji gaśniczej brało udział 105 strażaków, łącznie z 34 zastępów straży pożarnej z regionu. Akcja trwała dokładnie 27 godzin i 56 minut (łącznie z doglądaniem pożarzyska). Strażacy zużyli w sumie około 200 metrów sześciennych wody. Do akcji użyto trzy drabiny i jeden podnośnik strażacki. W wyniku pożaru ranne zostały cztery osoby, w tym trzech pracowników - podtruli się dymami pożarowymi i jeden strażak, który skręcił lewy staw skokowy. Nie obyło się także bez ewakuacji pracowników. Część załogi próbowała na własną rękę ugasić pożar.

Czytaj więcej na temat pożaru w fabryce Nifco w Żorach. [ZDJĘCIA]

Straty po pożarze w Nifco oszacowano na 27 mln zł, w tym w samym budynku wyniosły 15 mln zł. Wartość ocalałego majątku to 60 mln zł. Straty po pożarze fabryka pokryje najprawdopodobniej z ubezpieczenia.

Foto: Arc., Kaka, Alek, PSP Żory

Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto