Złodzieje Żory: "Dla dziecka"? Sprawcy wymyślają pokrętne tłumaczenia
W Żorach przybywa nieodpowiedzialnych tatusiów, którzy zamiast iść do porządnej pracy, zarobić pieniądze na utrzymanie rodziny, decydują się złamać prawo. Młodzi mężczyźni kradną, aby po sprzedaży łupów - jak potem tłumaczą - zdobyć gotówkę na wyprawkę dla dziecka, imprezę pociechy lub na codzienne wydatki. - Coraz więcej mamy przypadków, gdy złodzieje zaczynają tłumaczyć się, że kradli, bo potrzebowali pieniędzy dla swoich dzieci - przyznają policjanci.
Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!
Zaledwie kilka dni temu do grona nieodpowiedzialnych tatusiów dołączył 22-latek, który wykorzystał nieuwagę sprzedawców w jednym ze sklepów na osiedlu Pawlikowskiego i ukradł z lady 70 paczek papierosów różnych marek. Mężczyzna został jednak złapany przez 34-letnią kobietę i jej 55-letniego ojca. Dzielna dwójka ruszyła w pościg za złodziejem, aż go złapała i przekazała w ręce mundurowych. - Jak ustalili śledczy, mężczyzna w drodze do pracy, wszedł po bułki do sklepu. Kiedy na ladzie zauważył pozostawiony przez dostawcę towar, postanowił go ukraść. W pewnej chwili, wykorzystując nieuwagę sprzedawczyni, 22-latek złapał za reklamówki pełne papierosów i wybiegł na zewnątrz. Natychmiast w pościg za nim rzucili się klienci. 55-letni mężczyzna i jego 34-letnia córka gonili złodzieja, aż go dopadli i przekazali przybyłym na miejsce policjantom.
Do sklepu wróciło też 70 skradzionych paczek papierosów - mówi asp. sztab. Kamila Siedlarz, rzeczniczka żorskiej policji. 22-latek usłyszał już policyjne zarzuty. Jest dobrze znany miejscowym funkcjonariuszom. Ma na koncie inne drobne przestępstwa przeciwko mieniu. - Mężczyzna przyznał się do winy i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. W trakcie rozmowy z mundurowymi tłumaczył, że potrzebował pieniędzy na utrzymanie dziecka - dodaje Kamila Siedlarz.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?