Żory: Zaatakowali policjantów i ratowników. Co jeszcze przeskrobali 25-latek i 29-latek?
Za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej interweniujących policjantów odpowie 25-letni mieszkaniec Żor, który wczoraj zaatakował mundurowych, gdy ci udzielali pomocy ekipie pogotowia ratunkowego. Z kolei 29-latek wyszedł z nożem na spotkanie z ratownikami, którzy przyjechali na wezwanie do jednego z mieszkań na terenie Żor.
Wszystko zaczęło się od tego, gdy do jednego z mieszkań przyjechał zespół pogotowia ratunkowego. - Ratowników, którzy przybyli na wezwanie w drzwiach mieszkania przywitał pijany i agresywny pacjent. Mężczyzna na spotkanie z medykami wyszedł z nożem. Na szczęście ci na czas wyrwali mu niebezpieczny przedmiot z rąk, a potem wezwali policjantów. I kiedy już stróże prawa wyprowadzali rozjuszonego 29-latka z klatki, podbiegł do nich jego kolega i zaczął obrzucać ich obelgami. Mężczyzna nie stosował się do poleceń i szarpał za mundury interweniujących. Jego zachowanie wyraźnie wskazywało, że 25-latek jest kompletnie pijany - relacjonuje asp. sztab. Kamila Siedlarz, rzeczniczka żorskiej policji.
Do policyjnego aresztu trafili obaj mężczyźni. - Starszy, 29-latek, w celu zapewnienia bezpieczeństwa, gdyż groził, że popełni samobójstwo, a jego młodszy o 4-lata kolega po to by po wytrzeźwieniu usłyszeć zarzuty. 25-latkowi za znieważenie i naruszenie nietykalności mundurowych grozi nawet do 3 lat za kratkami - dodają policjanci.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?