Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożary traw w Żorach - zobaczcie, jak kończy się wypalanie traw [UWAGA! DRASTYCZNE ZDJĘCIA]

Szymon Kamczyk
Nieużytki płonęły w ostatni weekend w Żorach. Strażacy odnotowali już dwie takie interwencje, z czego ogień strawił spory fragment terenu przy ulicy Rybnickiej. Nie pomagają apele, co roku problem powtarza się na wiosnę... W naszej galerii zebraliśmy zdjęcia z pożarów traw z całej Polski. Zobaczcie, jakie stworzenia nie mają szans na przeżycie pożogi! [UWAGA, DRASTYCZNE!]

Pożary traw w Żorach - zobaczcie, jak kończy się wypalanie traw [UWAGA! DRASTYCZNE ZDJĘCIA]

W sobotę ogień i dym na nieużytkach zauważyli mieszkańcy ulicy Dworcowej. Szybki telefon do dyżurnego i na miejscu był już zastęp strażaków. Choć spłonęło niewiele, w tym czasie pomoc strażaków mogła być potrzebna w innym miejscu.

- Do pożaru zostaliśmy wezwani w sobotę popołudniu. Ogień nie zdążył się mocno rozprzestrzenić, spaliło się ok. 250 m kw. trawy. Z kolei w niedzielę 8 kwietnia przy ulicy Rybnickiej spaliło się znacznie więcej, bo 0,8 ha, czyli 8000 m kw. W akcji udział brały dwa zastępy strażaków – informuje Krzysztof Kuś, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Żorach. Pożary traw zawsze pojawiają się na wiosnę, kiedy szczególnie widoczne są suche trawy po zimie, a nowe liście jeszcze nie wyrosły. - W Żorach pozostało niewiele terenów z nieużytkami, dlatego tych zdarzeń jest mniej. Są incydentalne, ale się powtarzają – podkreśla Krzysztof Kuś.

Ogień nie tylko zabija żyjące w trawie zwierzęta i mikroorganizmy, ale także wyjaławia glebę - z takich zabiegów „oczyszczających” nie płyną żadne korzyści. Po wypaleniu gleba ubożeje, system korzeniowy roślin zamiera, flora oraz bakterie i grzyby, które powodują szybszą wegetację roślin giną. W ogniu ginie całe bogactwo przyrody. Ponadto giną małe zwierzęta – młode sarny, zające, jeże, lisy. One często nie mogą uciec przed ogniem, umierając w męczarniach, bo ich sierść szybko staje w płomieniach.

Obowiązujące przepisy ochrony przeciwpożarowej zabraniają w lasach i na obszarze łąk, torfowisk i wrzosowisk, jak również w odległości do 100 m od granicy lasów wykonywania czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo pożaru. To m.in. rozniecanie ognia poza wyznaczonymi miejscami, wypalanie pozostałości roślinnych oraz nawet palenie tytoniu!

- Każdy, kto wypala roślinność na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych, szlakach kolejowych, lub trzcin podlega karze aresztu lub grzywny. Lecz nie groźba kary, a świadoma troska o nasze wspólne bezpieczeństwo i zachowanie środowiska naturalnego ze wszystkimi jego dobrodziejstwami powinna określać nasze postępowanie. Przestrzegamy przed zagrożeniami wynikającymi z wypalania roślinności – wyjaśnia Kamila Siedlarz z żorskiej policji, apelując o rozsądek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto